Ponad 700 tirów czeka na odprawę na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku. Kolejka przed przejściem sięga 16 kilometrów.
Kierowcy, głównie ukraińscy, na odprawę muszą czekać około 40 godzin. - W weekendy zawsze jest większy ruch, a teraz przyjechało wyjątkowo dużo ciężarówek przewoźników ukraińskich. Nie wiadomo, z czym to jest związane – powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk.
Na nocnej zmianie polscy celnicy w Dorohusku odprawili ponad 240 wyjeżdżających na Ukrainę tirów, ale kolejka wydłużyła się, bo na granicę przyjeżdżały kolejne ciężarówki.
Siemieniuk zapewniła, że w czasie Świąt celnicy zaplanowali pracę w pełnej obsadzie, ale nie mogą zwiększyć tempa odpraw. - Moglibyśmy odprawiać więcej ciężarówek, około 300 w ciągu jednej zmiany, ale strona ukraińska nie może ich tyle przyjąć – dodała.
Przed drugim przejściem granicznym w Lubelskiem, w Hrebennem, w kolejce stoi około 60 ciężarówek. Czas oczekiwania na odprawę wynosi tam 10 godzin. Długa kolejka tirów stoi też przed przejściem granicznym z Białorusią w Koroszczynie. Na odprawę trzeba tam czekać 12 godzin. W 5-kilometrowej kolejce stoi około 250 tirów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24