Resort Obrony dostanie w tym roku z budżetu państwa ponad dwa miliardy złotych więcej niż rok temu. - Wzrost nakładów na armię jest największym ze wszystkich resortów, to około 9 procent - powiedział minister obrony Bogdan Klich podczas wizyty na poligonie Ustka-Wicko, gdzie oglądał największe krajowe ćwiczenia wojska "Anakonda".
Bogdan Klich z zadowoleniem przyjął decyzję rządu dotyczącą budżetu. - Wojsko dostanie 2,3 miliarda złotych więcej niż rok temu - powiedział. - Będziemy iść dalej z profesjonalizacją armii, by przekształcić nasze wojsko w zawodowe - stwierdził. Dodał, że duża część nakładów pójdzie na modernizację armii.
MON zadba o marynarkę
Minister przyznał, że najbardziej zaniedbanym rodzajem sił zbrojnych jest marynarka wojenna. - Rozmawiałem z admirałami o wstępnych planach rozwoju marynarki - podkreślił Klich. Szef MON ma nadzieję, że dzięki nim marynarka "odzyska swoje siły".
Oprócz modernizacji marynarki wojennej MON zajmie się też programem śmigłowcowym, programem wzmocnienia polskiej obrony powietrznej i programem modernizacji systemów dowodzenia i łączności.
"Emerytury dla SB? Minimalne"
Bogdan Klich nie uniknął też pytań dotyczących gorącego tematu - emerytur dla byłych funkcjonariuszy SB. - Cieszy mnie, że koledzy parlamentarzyści z PO dołączyli do projektu ustawy o pozbawieniu funkcjonariuszy SB wysokich emerytur, także tych odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce.
Zdaniem Klicha, stan wojenny wcale nie był "obroną interesów narodu przed ewentualnym zagrożeniem z zewnątrz", tylko obroną interesów elity rządzącej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24