Prezydia klubów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej podjęły w środę uchwały, w których opowiadają się za połączeniem klubów parlamentarnych w jeden. Przyjętą przez władze klubu Nowoczesnej uchwałę odrzucił jednak w głosowaniu sam klub. - Rozmawiamy - powiedziała dziennikarzom Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej.
W środę zebrało się prezydium klubu Nowoczesnej. Na posiedzeniu przyjęto uchwałę popierającą utworzenie wspólnego koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska.
Pod dokumentem podpisały się trzy osoby - szefowa klubu Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz członkowie prezydium klubu Marek Sowa i Paweł Kobyliński. Prezydium liczy siedem osób.
"Posłanki i posłowie klubu poselskiego Nowoczesna uznają, że wybory samorządowe zakończyły się sukcesem KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska. Wokół PO i Nowoczesnej udało się zbudować największy blok sił proeuropejskich i demokratycznych, który zatrzymał PiS w przejmowaniu polskiego samorządu" - oceniono w uchwale.
"Posłanki i posłowie klubu poselskiego Nowoczesna opowiadają się za kontynuowaniem współpracy w ramach KO także w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w wyborach do Sejmu i Senatu" - wskazano.
"Uchwała została odrzucona"
Jak poinformowała szefowa klubu Kamila Gasiuk-Pihowicz, klub Nowoczesnej opowiedział się przeciwko uchwale prezydium dotyczącej powołania wspólnego klubu koalicji.
- Mieliśmy za sobą rozmowę na temat wzmacniania Koalicji Obywatelskiej poprzez powstanie wspólnego klubu. Taka uchwała popierająca powstanie klubu Koalicji Obywatelskiej tutaj w parlamencie została podjęta na prezydium. Natomiast po dyskusji, jaka została przeprowadzona i na poprzednim klubie, i na zarządzie, i teraz także na posiedzeniu klubu poselskiego Nowoczesnej, taka uchwała została odrzucona - wyjaśniała Gasiuk-Pihowicz.
Liderka partii Katarzyna Lubnauer, która już wcześniej mówiła, że jest przeciwko powstaniu połączonego klubu Platformy i Nowoczesnej, rozmawiała krótko z dziennikarzami w środę w Sejmie.
Przekazała, że klub "nie podjął uchwały, której chciała Kamila Gasiuk-Pihowicz".
- Oczywiście rozmawiamy cały czas - zapewniła Lubnauer. - Rozmawiamy - dodała.
"Wyraz naszego szacunku w stosunku do projektu, jakim jest Koalicja Obywatelska"
O uchwale prezydium klubu mówiła na konferencji w Sejmie Gasiuk-Pihowicz.
- Ta uchwała to wyraz naszego szacunku w stosunku do projektu, jakim jest Koalicja Obywatelska, do nadziei, jaką dała Polakom na to, że koszmar polskiej demokracji, jakim są rządy PiS-u, może się skończyć - powiedziała.
Jej zdaniem, "to także wyraz odwagi, dobrego pomysłu do prezentowania i wzmacniania idei pogłębiania Koalicji Obywatelskiej". - W dalszym ciągu będziemy przekonywali naszych kolegów, żeby popierać ideę utworzenia klubu parlamentarnego. Nie zamykamy się na rozmowy - zaznaczyła posłanka.
Platforma z "zaproszeniem do powołania wspólnego klubu parlamentarnego"
Za połączeniem klubów parlamentarnych opowiedziało się również prezydium klubu PO.
"Prezydium klubu parlamentarnego PO zwraca się do koleżanek i kolegów z klubu poselskiego Nowoczesna z zaproszeniem do powołania wspólnego klubu parlamentarnego. Jesteśmy przekonani, że tylko działając razem, stworzymy siłę zdolną zarówno odsunąć od władzy PiS, jak i zaproponować Polakom odważną i realistyczną wizję społeczeństwa i państwa, które wspólnie odbudujemy po czterech latach nieudolnych i aferalnych rządów partii Jarosława Kaczyńskiego" - głosi przyjęta w środę uchwała.
Podpisał się pod nią poseł Zbigniew Konwiński i szef klubu Sławomir Neumann.
"Proponujemy powołanie wspólnego klubu parlamentarnego, w którego władzach na zasadzie pełnego partnerstwa będą reprezentowani ludzie obu naszych formacji. Kolejnym krokiem powinno być powołanie wspólnych zespołów programowych i stworzenie jednej wspólnej listy w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych" - podkreślono w uchwale.
"Jesteśmy przekonani, że wokół naszej silnej zjednoczonej formacji będziemy w stanie skupić także innych demokratycznych polityków, a także liderów społecznego oporu przeciwko rządom PiS" - dodano w uchwale PO.
"Jestem dobrej myśli"
- Integracja klubów, wspólna praca, wspólny klub mają sens. Wierzymy, że to jest możliwe - przekonywał w środę w Sejmie Grzegorz Schetyna, szef PO.
Podkreślał, że "to ma polityczny sens". - Tego oczekują Polacy, daliśmy to w Koalicji Obywatelskiej w wyborach samorządowych, chcemy takiej integracji w parlamencie - wskazywał.
Pytany o negatywną postawę Katarzyny Lubnauer w sprawie połączenia klubów, przewodniczący PO powiedział, że trzeba do tego podejść "krok po kroku". - Jak budowaliśmy koalicję przed wyborami samorządowymi, to też zajęło mi trochę, żeby przekonać partnerów. Jestem dobrej myśli - dodał.
Autor: ads//now / Źródło: TVN24, PAP