Śląska policja poszukuje... zegarków. Zamieściła w internecie zdjęcia 90 z około 200 zegarków, skradzionych przed kilkoma dniami z salonu jubilerskiego w katowickim centrum handlowym Silesia City Center. Policjanci liczą, że pomoże to odzyskać łup i schwytać sprawców.
Ciągle trwa szacowanie strat po włamaniu. Według nieoficjalnych informacji, to co najmniej 700 tys. zł. Po ostatecznym podsumowaniu może się okazać, że złodzieje ukradli przedmioty warte ponad milion.
Najdroższy zegarek kosztował 55 tysięcy
Większość zegarków, których zdjęcia zamieszczono na stronie internetowej policji, kosztuje po kilka tysięcy złotych każdy. Są też czasomierze warte kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy - cena najdroższego przekracza 55 tys. zł.
Zgłoszenie o włamaniu i kradzieży biżuterii policjanci otrzymali w środę rano. Do kradzieży doszło prawdopodobnie w nocy. Policja początkowo nie ujawniała, co zginęło. Teraz wiadomo, że złodzieje wynieśli około 200 zegarków i biżuterię.
Policja nie podaje szczegółów
Z uwagi na dobro śledztwa policja nadal nie podaje, w jaki sposób sprawcy dostali się do salonu. Silesia City Center w Katowicach, gdzie doszło do włamania, to jedno z największych centrów handlowych w Polsce. Jest tam kilka sklepów jubilerskich. Obiekt jest strzeżony przez całą dobę.
5 tysięcy nagrody
Za pomoc w ujęciu sprawców szef śląskiej policji wyznaczył 5 tys. zł nagrody. Osoby, które coś wiedzę na temat kradzieży są proszone o telefon na nr 032-200-25-55 lub skontaktowanie się z najbliższą jednostką policji.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: slaska.policja.gov.pl