Roztańczony i radosny tłum pielgrzymów, obok śpiący w namiotach i śpiworach młodzi ludzie - tak wyglądały Brzegi w nocy z sobotę na niedzielę.
W sobotę wieczorem w Brzegach miało miejsce spotkanie z papieżem Franciszkiem, potem odbył się koncert. W nocy, pomimo zakończenia oficjalnych części spotkania, wielu pielgrzymów nie zamierzało kłaść się spać. Tańczyli, klaskali i śpiewali.
Jedna wielka rodzina
W wielu miejscach – szczególnie tych bliżej ołtarza – młodzi ludzie stali w grupach i tańczyli w rytm muzyki wybijanej na bębnach albo granej na gitarze. Przebojem tej nocy była pieśń "Hej, sokoły" - jej refren można było usłyszeć w wielu sektorach.
Z kolei w jednym z sektorów w namiocie trwało nabożeństwo, pielgrzymi klęczeli, modlili się. Można spotkać wielu duchownych, którzy rozmawiają z pielgrzymami.
Dużą popularnością cieszyły się ustawione z tyłu za sektorami stoiska z jedzeniem. Tylko część pielgrzymów położyła się w nocy spać.
Nie spały za to służby - migając światłami, krążą między sektorami karetki pogotowia, samochody policyjne, a także służby. Byli także strażacy i żołnierze, którzy wspólnie z wolontariuszami pomagali pielgrzymom i udzielali im informacji.
Autor: lukl/gry / Źródło: tvn24.pl, PAP