Tłumy na rynkach miast, imprezy w klubach czy w domach. A po wszystkim - sterty śmieci ze szczególnym uwzględnieniem butelek po różnej maści alkoholach. Jak co roku, mimo że ten pod wieloma względami był wyjątkowy Polacy świętowali hucznie i z uśmiechem na ustach.
"Odą do radości", czyli hymnem Unii Europejskiej a także pokazem sztucznych ogni warszawiacy powitali Nowy Rok. - Pierwszego lipca Warszawa będzie stolicą Europy - pamiętajmy o tym! - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek.
Cały świat w nowym roku
Ostatni szampana otworzyli mieszkańcy wyspy Tutuila na Oceanie Spokojnym, równo 12 godzin po Polakach. Pierwsi nadejście nowego roku świętowali mieszkańcy Kiribati. Setki miast na wszystkich kontynentach hucznie powitało 2011 eksplozją tysięcy fajerwerków i występami znanych muzyków.
Źródło: tvn24.pl