W Kamieniu Pomorskim tegoroczne święta Bożego Narodzenia to pierwsze święta od tych pamiętnych Wielkanocnych. Wtedy w pożarze domu socjalnego zginęły 23 osoby.
Czas minął, bolesne wspomnienia zostają. Wie coś o tym Ewelina Pasiuk, która w pożarze domu socjalnego straciła matkę ratującą innych.
- Nie będę się czuła znakomicie, ale mama jest przy mnie, mam jej zdjęcie, tak że jakoś przelecą te święta – dla Eweliny to pierwsze święta od czasu tragedii, na którą patrzyła cała Polska.
Najlepszy prezent w styczniu
Ci, co ocaleli, stracili jedyny dach nad głową. Nie trzeba zgadywać, jakie życzenia składali sobie nawzajem, dzieląc się opłatkiem.
Wszyscy mają nadzieję, że tegoroczne święta będą ostatnimi w mieszkaniu zastępczym. Już w styczniu do użytku zostanie oddany dom dla wszystkich ocalałych z wielkanocnego pożaru. Ma być nowy, na który tyle miesięcy czekali. I przede wszystkim bezpieczny.
Tragiczne święta
Do pożaru w Kamieniu Pomorskim doszło w nocy z 12 na 13 kwietnia. Ogień w hotelu socjalnym, gdzie przebywało 77 osób, rozprzestrzenił się błyskawicznie. 54 ludziom udało się uciec z budynku. 23 osoby zginęły. Prezydent Lech Kaczyński ogłosił wówczas trzydniową żałobę narodową.
Biegli badający zgliszcza uznali, że tragiczny pożar spowodowało zaprószenie ognia.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN