Wieczorem pędzący ulicami Wrocławia peugeot 406 wjechał na inny samochód. Kierowca był pijany. Miał jednak dużego pecha, bo uderzył w... policyjny radiowóz. Pięciu policjantów zostało przewiezionych do szpitala. - Na razie nie mamy informacji o tym, w jakim dokładnie są stanie. Wiemy jednak, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi tvn24.pl dyżurny wrocławskiej policji.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło około godziny 19:30. Kierowca peugeota jechał bardzo szybko. Na ulicy Legnickiej wpadł na jadącego prawidłowo policyjnego volkswagena transportera.
- Nikomu z samochodu, który spowodował kolizję, nic się nie stało. Ranni zostali natomiast policjanci - relacjonuje dyżurny policji.
Ranni, ale bezpieczni
Pięciu funkcjonariuszy zostało przewiezionych do szpitala. Wiadomo, że obrażenia nie zagrażają ich życiu.
Podczas badania na zawartość alkoholu okazało się, że kierowca peugeota jest pijany. Obecnie trwają czynności procesowe z jego udziałem.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na platformę Kontakt TVN24.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24