Nie pióra, pamięci USB czy pamiątkowe książki, a srebrne spinki do mankietów i kolie - takie prezenty od Agencji Rynku Rolnego otrzymywać będą jej kontrahenci - pisze "Rzeczpospolita". Suma, jaką na promocyjne gadżety przeznaczy ARR, to 100 tys. złotych.
Jak informuje "Rz", Agencja zamówiła 50 kompletów biżuterii damskiej i męskiej, które mają być "wykonane z najwyższej próby srebra, z polskimi kamieniami szlachetnymi".
"Tak jest we wszystkich krajach"
Dlaczego ARR wybrała takie, a nie inne prezenty? - To przyjęta we wszystkich krajach forma podziękowania i tworzenia dobrych relacji między partnerami instytucjonalnymi z krajów trzecich – tłumaczy w rozmowie z gazetą Iwona Ciechan, rzeczniczka ARR.
"Rz" dla porównania prezentuje gadzety, na jakie zdecydowało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort wybrał pióra (sztuk 50), notatniki (sztuk 300) i kalendarze. Na zakup ich wyda około 304 tys. zł.
Autor: nsz/tr/k / Źródło: Rzeczpospolita