Pierwszy z uczestników bestialskiej napaści na kieleckiego taksówkarza zatrzymany. Policja nadal szuka dwóch mężczyzn podejrzanych o współudział w przestępstwie. W sobotę trzech napastników dotkliwie pobiło kierowcę taksówki i staranowało kilka samochodów.
- Zatrzymany to 27-letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie rozboju na taksówkarzu - poinformował w poniedziałek Krzysztof Skorek ze świętokrzyskiej policji.
Wyrzucili kierowcę i uprowadzili taksówkę
Do feralnego zdarzenia doszło w sobotę nad ranem. Czterech mężczyzn zamówiło telefonicznie kurs taksówką. W trakcie jazdy jeden z nich wysiadł. Pozostała trójka z nieustalonych jeszcze przyczyn pobiła dotkliwie taksówkarza i wyrzuciła go z samochodu.
Mężczyźni postanowili kontynuować jazdę taksówką samodzielnie, demolując po drodze co najmniej trzy samochody. Nie wiadomo ile jeszcze szkód by wyrządzili, gdyby nie fakt, że rozbili taksówkę na drzewie.
Zatrzymany miał 2 promile
Policjanci zatrzymali w pobliżu rozbitego pojazdu 27-latka, który miał przy sobie pieniądze, skradzione prawdopodobnie taksówkarzowi. Mężczyzna miał we krwi ponad dwa promile alkoholu. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. - Złapanie pozostałych napastników to tylko kwestia czasu - tłumaczy Skorek - Wszystkim grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24