Marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował, że podjął decyzję o przedłużeniu bieżącego posiedzenia Senatu do soboty. Zapowiedział też, że głosowanie nad nowelizacją zasad inwigilacji odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu trwającej w czwartek dyskusji. Wniosek PO o utajnienie obrad nazwał "niespotykanym".
Karczewski powiedział na briefingu prasowym, że powodem przedłużenia obrad jest zachowanie senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy - jak mówił - w sposób wyraźny i oczywisty stosują obstrukcję w obradach izby wyższej.
Jak podkreślił marszałek, senatorowie PO po raz pierwszy w 27-letniej historii Senatu zgłosili "niespotykany wniosek" o utajnienie obrad. Senat nie zgodził się na tajną część czwartkowej debaty nad nowelizacją zasad inwigilacji autorstwa posłów PiS.
Wnosiła o to PO, która chciała "poznać prawdziwe intencje" propozycji, a w tym celu zadać pytania, których jawność "może zagrażać bezpieczeństwu państwa".
Karczewski podkreślił, że senatorowie PiS nigdy nie skracali i nie eliminowali możliwości zadawania pytań, czy prowadzenia dyskusji przez senatorów PO. "Zawsze stwarzaliśmy dogodne warunki do dyskusji, debaty i zadawania pytań" - mówił.
Zgodnie z regulaminem Senat może uchwalić tajność obrad, "jeżeli wymaga tego dobro państwa". O tajności obrad Senat rozstrzyga na posiedzeniu niejawnym. Uchwałę o tajności obrad Senat podejmuje bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Przeciw ustawie cała opozycja
Senat debatuje nad uchwaloną 15 stycznia przez Sejm - przy sprzeciwie całej opozycji - nowelizacją kilkunastu ustaw regulujących działania służb specjalnych. Dotyczy ona głównie zasad pobierania przez nie danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej. Nowela ma być wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. o częściowej niekonstytucyjności zasad inwigilacji.
Senackie komisje wnoszą o przyjęcie noweli bez poprawek. Wnioskiem mniejszości jest propozycja PO, by ją odrzucić. Inny wniosek mniejszości PO dotyczy wykreślenia możliwości zażalenia prokuratury na decyzję sądu w kwestii wykorzystania w postępowaniu karnym dowodu zawierającego tajemnicę adwokacką, dziennikarską czy lekarską. Wniosek mniejszości, Marka Borowskiego (senator niezrzeszony) proponuje zaś, by zgodę na inwigilację parlamentarzystów wydawał Sąd Najwyższy.
Senatorowie PO zgłaszają wątpliwości, m.in. co do swobodnego pobierania przez służby danych internetowych; nieinformowania obywateli o tym, że byli inwigilowani; nieefektywności sądowej kontroli następczej pobierania wszelkich danych, bo powinna być ona uprzednia. Podkreślają też, że dane powinny być pobierane tylko przy najpoważniejszych przestępstwach i jedynie gdy inne metody są nieskuteczne.
Ciąg dalszy obrad
W piątek Senat ma wznowić obrady o godz. 13. Jeśli Sejm uchwali w czwartek wieczorem przepisy przewidujące m.in. połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, to prawem o prokuraturze oraz ustawą je wprowadzającą zajmie się izba wyższa.
Senatorowie zajmą się także ustawą zakładającą przyznanie emerytom i rencistom, pobierającym świadczenia do 2 tys. zł, jednorazowego dodatku przy waloryzacji świadczeń w 2016 r. W porządku obrad jest też nowelizacja prawa karnego, wydłużająca do 10 lat okresy przedawniania wszystkich przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego.
Autor: ts/kk / Źródło: PAP