Atak hakerski na serwery Senatu. "Charakter wielokierunkowy, w tym między innymi z terenu Federacji Rosyjskiej"

O ataku hakerskim na senackie serwery poinformował marszałek Tomasz Grodzki podczas czwartkowych obrad.

"Proszę państwa nie wiem, czy to jest wynik naszej wczorajszej uchwały, czy tylko koincydencja, ale od około 40 minut trwa silny atak hakerski na nasze serwery" - informował około godzin 12.

O ataku informował również senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski. Także on zwrócił uwagę na przyjętą dzień wcześniej uchwałę. "DZIŚ… trwa ATAK HAKERSKI na senackie systemy informatyczne. Pozdrawiamy trolli ze Wschodu i obiecujemy, że w swoim poparciu dla walczącej Ukrainy nie ustaniemy" - dodał Kwiatkowski. W rozmowie z tvn24.pl senator przekazał, że atak trwał przez około godzinę.

Centrum Informacyjne Senatu przekazało w komunikacie około godziny 15, że "w godzinach przedpołudniowych miał miejsce atak DDoS na serwery, utrzymujące stronę internetową Senatu RP". "Atak miał charakter wielokierunkowy, w tym między innymi z terenu Federacji Rosyjskiej. Wdrożone zostały procedury bezpieczeństwa. W chwili obecnej serwis internetowy funkcjonuje normalnie" - przekazano.  

W tej sprawie głos zabrał także senator Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. "Mamy potwierdzenie, że przynajmniej część porannego ataku na serwery Senatu nastąpiła z terytorium Rosji" - napisał na Twitterze.

Wcześniej, około 13.30, o odparciu ataku hakerskiego informował wicemarszałek Michał Kamiński. - Na to, że polski Senat będzie źle funkcjonował, liczyli najwyraźniej rosyjscy hakerzy, którzy, jak sądzę, nas zaatakowali. Dobra wiadomość jest taka, że ten atak został odparty - przekazał.

- Jestem przekonany, że tak samo jak my odparliśmy słaby atak na nasze serwery, tak Ukraińcy odeprą i zwyciężą w tej wielkiej wojnie, którą prowadzą z rosyjskim agresorem - dodał.

Jak przypomniał Kamiński, w środowej uchwale Senat, "24 lutego 2022 roku siły zbrojne Federacji Rosyjskiej rozpętały bestialską wojnę z Ukrainą". "Jej celem jest wymazanie z mapy suwerennego kraju oraz wyniszczenie narodu ukraińskiego" - podkreślono.

Senat wezwał do uznania władz Rosji za "reżim terrorystyczny". Zełenski: jestem wdzięczny >>>

"Heroiczna obrona niepodległości przez obywateli Ukrainy wzbudziła podziw całego wolnego świata" - napisano w uchwale. "Ukraina jest dziś najważniejszym miejscem, broniącym demokracji i wolności. Rosyjscy najeźdźcy terroryzują mieszkańców ukraińskich miast, bombardując cywilne cele: przedszkola, szkoły, teatry i osiedla mieszkaniowe. Bandyci w rosyjskich mundurach torturują i mordują jeńców wojennych oraz cywilów na okupowanych terytoriach. Uprowadzają ukraińskie dzieci, by wychować je na reżimowych janczarów. Wywożą, przesiedlają i zsyłają ukraińskich obywateli na dalekie peryferia Rosji" - czytamy.