Ustawa o drogach lokalnych, tzw. schetynówkach - może być niezgodna z konstytucją - uznało biuro legislacyjne Senatu. Ustawa ta zakłada wydanie 3 mld zł na drogi lokalne w ciągu trzech lat. Inwestycje miał nadzorować szef MSWiA Grzegorz Schetyna przy współpracy ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.
Wątpliwości senackich specjalistów prawa dotyczą kilku kwestii. Po pierwsze - czy to szef MSWiA, a nie minister infrastruktury powinien zajmować się tym projektem. Artykuł 149. konstytucji stanowi, że zakres działania ministrów określają ustawy. A zgodnie z ustawą o działach administracji rządowej z 1997 r., w kompetencjach ministra spraw wewnętrznych i administracji nie leży infrastruktura - czyli w tym przypadku - modernizacja i budowa dróg. To należy do kompetencji ministra infrastruktury.
Za duża dowolność
Druga wątpliwość dotyczy niedostatecznego określenia kryteriów podziału środków na inwestycje drogowe. "Brak ustawowych zasad udzielania dotacji może skutkować dużą dowolnością" - piszą prawnicy z Biura Legislacyjnego. Dodają, że to rodzi wątpliwość, czy rozporządzenie wydane na podstawie tej ustawy będzie miało charakter aktu wykonawczego.
Prawnicy kwestionują też przepis, który pozwala na dotowanie budowy i przebudowy jedynie dróg powiatowych i gminnych. Uważają, że ustawa (jeśli inne jej przepisy będą konstytucyjne) powinna objąć także drogi wojewódzkie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24