Prof. Andrzej Rzepliński został we wtorek nowym sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Podczas głosowania w Sejmie jego kandydaturę, zgłoszoną przez PO, poparło 222 posłów. Jego kontrkandydat prof. Andrzej Jan Sokal, zgłoszony przez LiD, otrzymał 50 głosów.
W głosowaniu udział wzięło 411 posłów, większość bezwzględna wynosiła 206 głosów. Prof. Rzepliński w Trybunale zastąpi prof. Jerzego Ciemniewskiego, któremu w grudniu upływa dziewięcioletnia kadencja sędziego TK.
58-letni Rzepliński skończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia doktoranckie z zakresu kryminologii w Instytucie Nauk Prawnych PAN. W latach 70. odbył aplikację prokuratorską. W 1975 r. zaczął pracę jako nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Warszawskim. W 1992 r. został profesorem UW. W 1992 r. wpisano go na listę adwokatów. W latach 1992-1995 był ekspertem ds. konstytucyjnych Kancelarii Prezydenta RP.
W wielu stowarzyszeniach, fundacjach i organizacjach sprawował lub sprawuje funkcje kierownicze w tym m.in. Komitecie Helsińskim. Jest członkiem zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Komitetu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych ONZ. W 2000 r. prezydent RP nadał mu tytuł profesora prawa. Był też doradcą prezesa IPN Leona Kieresa oraz ekspertem komisji parlamentarnych. Współtworzył m.in. konstytucję RP, ustawę lustracyjną oraz ustawę o IPN.
Kandydat Rzepliński w końcu zdobył wystarczającą liczbę głosów Do tej pory, już kilka razy prof. Rzepliński "przepadał" w parlamentarnych głosowaniach. Gdy w styczniu 1998 r. Rzepliński był kandydatem Unii Wolności na Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, do wyboru zabrakło mu dwóch głosów. W lipcu 2005 r. Sejm wybrał Rzeplińskiego, który kandydował z poręki PO, na Rzecznika Praw Obywatelskich, ale wybór ten zablokował Senat. Ostatecznie RPO został Janusz Kochanowski.
Od 1971 do 1981 r. Rzepliński był członkiem PZPR, z partii usunęły go jej władze. Od 1980 do 1989 r. należał do NSZZ "Solidarność", a od 1995 do 1996 roku był członkiem Ruchu Stu.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24