Nieudolność, bezczynność, niespełnienie wyborczych obietnic i brak patriotyzmu – to tylko część długiej listy zarzutów, które pod adresem rządu Donalda Tuska wygłosił Jarosław Kaczyński. Płomienne przemówienie wygłosił przy okazji Rady Politycznej PiS na Podkarpaciu. Premier ripostował: - Mamy różne filozofie rządzenia. Irytują mnie słowa prezesa PiSu. To niepotrzebna zapiekłość.
Jarosław Kaczyński wsparł w Krośnie kandydata PiS na senatora na Podkarpaciu. Przy okazji suchej nitki nie zostawił na obecnym rządzie. Jak podkreślił, jest to jego podsumowanie na minione niedawno półrocze tego gabinetu.
- Ten rząd łączy w sobie dwie rzeczy sprzeczne: jest wyjątkowo niesprawny i nieudolny, ale pod innymi względami wykazuje dużą sprawność – zaczął wywód prezes PiS. Zaraz też wyjaśnił, co ma na myśli. Najpierw wypunktował te obszary, w których – jego zdaniem – rząd ewidentnie sobie nie radzi.
"Bezradność w działanaich pozytywnych"
- Mamy do czynienia z bezradnością, jeśli chodzi o działania pozytywne. Spójrzmy na podstawowe wyzwania społeczne. Służba zdrowia – to, co się tam dzieje można by określić jako farsę. Można by się śmiać, gdyby nie to, że chodzi o życie i zdrowie milionów Polaków. – stwierdził Kaczyński. Jak dodał, zapowiedzi „wielkiej poprawy” nie zostały spełnione, pieniędzy na podwyżki nie ma, a całokształt to „naigrywanie się ze społeczeństwa”.
Rządowi Tuska dostało się też za drożyznę, zwłaszcza w przypadku akcyzy, niskie pensje budżetówki, słabe tempo budowy autostrad i brak reformy finansów publicznych.
Mamy do czynienia z niezwykłą sprawnością w powrocie do potulnego klientyzmu. To niszczenie naszego dorobku politycznego. Jarosław Kaczyński:
"Niszczenie wymiaru sprawiedliwości”
Jednocześnie - w opinii byłego premiera - rząd Tuska wykazuje się sprawnością tam, gdzie niekoniecznie powinien, na przykład przy wymianie kadr w administracji. - To, co się tam wyprawia, to odrzucenie wszelkich zasad poza partykularnymi interesami rządzących partii – uważa prezes PiS. Dostało się też za „niszczenie wymiaru sprawiedliwości”. - Za naszych czasów wymiar sprawiedliwości podniósł rękę na najpotężniejszych,. A tu dorobek ministra Ziobry jest niszczony w szybkim tempie. Dzisiaj tysiące śledztw toczy się przeciwko tym, którzy z przestępczością walczyli - grzmiał prezes PiS
Wreszcie Jarosław Kaczyński skrytykował politykę zagraniczną rządu. - Tu mamy do czynienia z niezwykłą sprawnością w powrocie do potulnego klientyzmu, niszczenie naszego dorobku politycznego. Tu jest wielka sprawność ministra Sikorskiego, który jest radykalny tylko, gdy trzeba się reklamować – uważa prezes PiS.
Jestem zadowolony, że podczas sześciu miesięcy ciężkiej pracy udało nam się odrobić wiele strat, którymi sprawcami byli poprzednicy. Donald Tusk:
Nie dla ustawy metropolitalnej
Jego zdaniem, wszystkie te sprawy łączy „kwestia sprawiedliwości i równego traktowania Polaków”. - Jest dziedzina, gdzie odrzucenie tych zasad ma rażący charakter: to polityka regionalna. To się odnosi do zasadniczej dla przyszłości naszego narodu sprawy. Najgorsze, co nas może spotkać, to podział na dwa czy trzy narody, żyjące w różnych warunkach. Musimy uczynić wszystko, by tego podziału nie było, a to co już jest, by było anulowane – stwierdził. Jarosław Kaczyński odniósł się tu do projektu ustawy metropolitalnej, która ma stworzyć 12 „regionalnych lokomotyw” – miast i okręgów podmiejskich, do których trafią większe fundusze.
- Cieszymy się z patriotyzmu na EURO 2008, ale chcemy patriotyzmu na co dzień. A PO poczucia patriotyzmu najwyraźniej nie ma – podsumował. - Bo koncepcja tzw. lokomotyw, koncentrowania środków europejskich na terenach najbardziej rozwiniętych, to koncepcja odrzucająca narodową spójność. Koncepcja, która przyniesie nam strukturę właściwą Trzeciemu Światu. Dlatego przeciwstawiamy się obrabowaniu tej ziemi – powiedział Kaczyński.
"Rozliczymy was z obietnic"
Jak dodał, wybór kandydata PiS w wyborach uzupełniających do Senatu da rządowi sygnał – powie mu wyraźnie „nie tej polityce i nie całej polityce tego rządu, który naigrywa się ze społeczeństwa i własnych obietnic”. – A my ich z tych obietnic rozliczymy – zapowiedział.
Tusk: mamy różne filozofie rządzenia
- Mamy różne filozofie rządzenia - lapidarnie skwitował zarzuty prezesa PiSu premier Tusk podczas sobotniej konferencji - Jestem zadowolony, że podczas sześciu miesięcy ciężkiej pracy udało nam się odrobić wiele strat, którymi sprawcami byli poprzednicy.
W wystąpieniu premiera brakowało jednak konkretów. Na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że ekipie rządzącej brakuje patriotyzmu w prowadzeniu polityki zagranicznej, Tusk odpowiedział tylko: - Nie powinno się takich argumentów stosować. Nawet jak się jest ważnym prezesem tak ważnej partii opozycyjnej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24