W zeznaniach świadka koronnego Piotra K, ps. Broda, w żadnym miejscu nie pojawia się informacja o rzekomym finansowaniu PO z nielegalnych źródeł - powiedział rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk. Zdementował tym samym informacje podane przez byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego w wywiadzie dla tygodnika "Uważam Rze".
W wywiadzie opublikowanym w poniedziałek Kamiński powiedział, że świadek koronny Piotr K. złożył w 2009 r. zeznania obciążające Mirosława Drzewieckiego (wówczas ministra sportu). Miało z nich wynikać, że Drzewiecki "utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z grupy pruszkowskiej". - Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli prania brudnych pieniędzy. Z informacji tych wynikało również, że część tych środków przeznaczono na nielegalne finansowanie PO - zaznaczył były szef CBA.
Śledztwa nie prowadzimy
Martyniuk powiedział we wtorek, że "Broda" składał zeznania w śledztwach prowadzonych przez prokuratury apelacyjne w Katowicach i Łodzi, nie składał ich zaś w warszawskich śledztwach ws. tzw. afery hazardowej.
- Prokuratura nie prowadzi żadnego postępowania dotyczącego rzekomego finansowania PO przez zorganizowane grupy przestępcze - dodał.
Ktoś jednak zeznawał?
Jednak jak podaje radio RMF FM, wątek sprawy byłego ministra sportu pojawił się w zeznaniach innej osoby. Chodzi o jednego z łódzkich przestępców, który dwa lata temu zeznał przed prokuratorem, że Mirosław Drzewiecki w 2002 lub 2003 roku kupował od świata przestępczego narkotyki. Później świadek ten sprostował swoje zeznania i dodał, że ten handel miał mieć miejsce w 1998 roku.
Sprawa była badana przez prokuraturę, jako jeden z kilkunastu wątków śledztwa dotyczącego kradzieży samochodów, a prokurator dwa lata temu zakończył sprawę wydając decyzję o umorzeniu postępowania z uwagi na przedawnienie.
Wyjaśnień po wypowiedzi Kamińskiego chce Prawo i Sprawiedliwość. Sam Drzewiecki mówi, że to pomówienia i chce pozwać Kamińskiego.
Prokurator generalny Andrzej Seremet będzie gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i" w TVN24 o godz. 20.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24