27-letni mężczyzna, który próbował zadźgać nożem policjanta w Rabce usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie - pisze "Tygodnik Podhalański".
W czwartek przed południem młody człowiek przyszedł do rabczańskiego komisariatu. Powiedział dyżurnemu, że ma sprawę, o której chciałby porozmawiać z śledczym. Bez problemu został wpuszczony do środka. Podczas rozmowy z jednym z referentów wyciągnął nóż i próbował nim ugodzić policjanta. Funkcjonariusz wykazał się refleksem, odparował cios i obezwładnił napastnika.
Nożownik został przebadany alkomatem – nie był pijany. Nie miał też wcześniej problemów z prawem. Leczył się za to psychiatrycznie. Później, w czasie składania wyjaśnień stwierdził, że "po prostu chciał dzisiaj zabić jakiegoś policjanta". Nie miał nikogo konkretnego na myśli, chodziło mu tylko o funkcjonariusza policji.
Są zarzuty
Dzisiaj mężczyzna został przesłuchany przez prokuratorów i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. – Napastnik przyszedł do komisariatu z zamiarem zabicia policjanta. Miał ze sobą nóż. Podczas ataku powiedział wprost, że przyszedł by zabić. Właściwie nie mogliśmy postawić innego niż usiłowanie zabójstwa zarzutu. To zapewne nie była zwykła napaść – tłumaczy w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" Zbigniew Gabryś z nowotarskiej prokuratury.
Napastnikowi grozi od ośmiu lat więzienia do dożywocia. Czekają go też badania psychiatryczne.
Źródło: "Tygodnik Podhalański"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24