- Liczę, że choć jeden z projektów ustaw o związkach partnerskich trafi do komisji sejmowej - powiedział premier Donald Tusk. W jego ocenie, największe szanse ma projekt Artura Dunina z PO.
Posłowie będą w piątek głosować nad wnioskami o odrzucenie zgłoszonych przez PO, SLD i RP projektów o związkach partnerskich. Wnioski o odrzucenie projektów w pierwszym czytaniu zgłosiły kluby PiS i SP. - Jestem sceptyczny wobec tych projektów radykalnych. Wydaje mi się, że projekt posła Dunina jest najbardziej wyważony i centrowy - co ma też swoje wady, bo często wobec takich umiarkowanych projektów trudniej zbudować wyrazistą argumentację - powiedział Tusk w Sejmie.
Jak podkreślił, w klubie PO posłowie "nie mogą mieć wątpliwości, że jego intencją byłaby możliwie swobodna i poważna rozmowa nad wszystkimi poglądami w tej sprawie". Tusk zauważył, że "to jest pierwsza poważna próba podjęcia tego tematu w parlamencie".
Wyraził nadzieję, że przynajmniej jeden z projektów trafi do komisji sejmowej. Według niego, projekt Dunina ma największe szanse, co - jak podkreślił - "i tak umożliwili dyskusję także na temat innych poglądów".
Pięć projektów
Sejm w czwartek zajął się projektami ustaw o związkach partnerskich. Jest ich w sumie pięć: dwa o związkach partnerskich, dwa to przepisy wprowadzające (są to wspólne projekty RP i SLD), jeden "o umowie związku partnerskiego" (autorstwa posła Artura Dunina z PO). Wszystkie dają możliwość zawarcia związku parom hetero- i homoseksualnym; żaden nie pozwala na adopcję dzieci.
Autor: mac\mtom\k / Źródło: PAP, TVN24