- Wybory są konieczne, bo koalicjanci co chwila wywołują rumor - mówi Lech Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Prezydent dodaje, że opowiada się za wiosennym terminem głosowania.
- Muszą być wcześniejsze wybory, bo trudno żyć w sytuacji tak oryginalnej - powiedział prezydent zapytany o przedterminowe wybory. Jego zdaniem, wybory są konieczne, bowiem koalicjanci co chwila "wywołują rumor": - Albo pan Giertych z czymś występuje, albo pan Lepper. Ja nie mówię o sprawach związanych z podejrzeniem korupcji, lecz o tym, co działo się wcześniej. Wszystko szło zupełnie nieźle - gdyż wbrew temu, co niektórzy mówią, ten rząd jest zdecydowanie sprawny - a tu wychodzi pan Lepper i mówi, że on w jakieś sprawie stawia weto. Albo wychodzi pan Giertych i mówi: Gombrowicz won z lektur szkolnych. I tak co chwilę - uważa prezydent.
Za to, że Lepper i Giertych zostali wicepremierami odpowiedzialność ponosi PO. To oczywiste. Kaczynski wywiad
Lech Kaczyński uważa, że powołanie komisji śledczej do spraw słynnej już akcji CBA byłoby obroną szefa Samoobrony. Prezydent zaznacza jednak, że nie formułuje bezpośrednich oskarżeń pod adresem lidera Samoobrony.
Powołanie komisji ds. CBA byłoby czytelnym sygnałem, że w Polsce dalej można kraść. Prez wywiad
Autorki wywiadu, Agnieszka Kublik i Monika Olejnik, pytały też Lecha Kaczyńskiego, czy chciałby, żeby Radio Maryja pomogły mu po raz drugi wygrać wybory prezydenckie: - Trafiłyście w punkt. Istotnie, Radio Maryja skupia wokół siebie pewną grupę ludzi. Antysemityzm na pewno nie jest żadną esencjonalną cechą tej grupy, choć spotkać w niej można odwoływanie się do pewnych tradycyjnych, bardzo złych stereotypów. Dla mnie w Polsce ważni są ludzie, którzy uważają, że system, który powstał po 1989 r. - moim zdaniem chory system pewnych elit, ludzi nietykalnych - nie powinien trwać. Aby ten system zwalczyć, a przynajmniej ograniczyć, potrzebne było zbudowanie pewnego obozu. Tak się złożyło, że w ramach tego obozu za koncepcją zmian opowiedziała się właśnie formacja ks. Rydzyka - stwierdził prezydent.
Lech Kaczyński chwalił też rząd Prawa i Sprawiedliwości: - Mamy szybki rozwój gospodarczy. Gwałtowny, wręcz nieprawdopodobny spadek bezrobocia - ponad 5 punktów procentowych w ciągu mniej niż dwóch lat. Wzrost zakupów detalicznych. Nastąpiła gwałtowna poprawa wykorzystania środków unijnych. Nawet gdy chodzi o liczbę wypadków na drogach, to ta w w 2006 r. była najniższa od wielu lat - po raz pierwszy spadliśmy poniżej 5 tys. ofiar śmiertelnych.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza