Gala "Teraz Polska" nie będzie prezydencką konkurencją dla rządowych obchodów 20 rocznicy pierwszych wolnych wyborów. - Kancelaria Prezydenta nie jest organizatorem uroczystości. Pytanie mnie przez "Dziennik" o listę gości jest czymś kuriozalnym - stwierdził szef gabinetu prezydenta Maciej Łopiński.
- Kancelaria Prezydenta nie jest organizatorem zaplanowanej na 1 czerwca uroczystości wręczenia godeł "Teraz Polska" w Teatrze Wielkim - zapewnił Łopiński. Jest to reakcja Pałacu Prezydenckiego na doniesienia poniedziałkowego "Dziennika". Gazeta napisała, że gala jest imprezą konkurencyjną wobec rządowych obchodów rocznicy wolnych wyborów w Polsce w dniu 4 czerwca i stąd niesie możliwość kolejnej awantury między stroną prezydencką a rządową.
Prezydent się nie wybiera
Szef prezydenckiego gabinetu zapewnia, że to od "Dz" dowiedział się, że w tym roku gala "Teraz Polska" ma być związana z rocznicą wyborów 1989 r. Lech Kaczyński od kilku lat patronuje godłu i konkursowi, ale zwykle przysyła list dla nagrodzonych. W tym roku też raczej nie wybiera się osobiście na tę galę.
Rządowe uroczystości odbędą się 4 czerwca. Mają w nich uczestniczyć m.in. Angela Merkel, Nicolas Sarkozy i Michaił Gorbaczow. Wystąpią gwiazdy światowego formatu, w tym najprawdopodobniej Kylie Minogue i grupa Scorpions, a konferencję historyczną zorganizuje Europejskie Centrum Solidarności.
"Żeby Polska była Polską"
Uroczysta gala "Teraz Polska" - której "Dziennik" przyznał prezydencki patronat zapowiada się nieco skromniej. Wystąpią na niej artyści, którzy w latach 80., a zwłaszcza podczas kampanii wyborczej do Senatu w 1989 roku, jeździli po Polsce i występowali dla kandydatów "Solidarności". Na scenie pojawią się więc: Ewa Dałkowska, Piotr Szczepanik, Maciej Pietrzyk, Piotr Fronczewski, Edyta Geppert i Magda Zawadzka, której mąż Gustaw Holoubek kandydował wtedy do Senatu.
- Zamysł jest taki, by artyści wykonali utwory wówczas śpiewane. Maciej Pietrzyk na pewno zaśpiewa "Piosenkę dla córki", do której melodię skomponował podczas strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku, Ewa Dałkowska - "Nadzieję", Piotr Szczepanik - wiersze Herberta, ja zaś będę musiał zaśpiewać "Żeby Polska była Polską". Ma to być impreza łącząca, a nie dzieląca liderów "Solidarności" - mówi gazecie Pietrzak.
Źródło: "Dziennik", PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24