Szef PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w piątek, że nie weźmie udziału w oficjalnych uroczystościach związanych z rocznicą katastrofy smoleńskiej. - Nie będzie mnie, choćby dlatego, że nie jestem w stanie się rozdzielić, nie mam daru bilokacji - mówił prezes PiS podczas konferencji prasowej w Warszawie, pytany o swój ewentualny udział w oficjalnych uroczystościach.
Jarosław Kaczyński weźmie udział w obchodach organizowanych przez PiS. - Będzie msza o 8 rano jak zwykle, spotkamy się pod Pałacem Prezydenckim. Będzie później w ciągu dnia uroczystość, o szczegółach której nie będę w tej chwili mówił, będzie też msza w katedrze i przemarsz - zapowiedział prezes.
"Władza nie szanuje zmarłych"
Kaczyński uważa, że "zaplecze obecnej władzy potrafi także zmarłych obrażać w sposób odrażający". - Łamane są wszelkie reguły najbardziej elementarnej kultury, dochodzi do zdziczenia - powiedział.
- Mam nadzieję, że Polacy dadzą na różne sposoby wyraz temu, że ta katastrofa nie było włamanie do garażu na Pradze, tylko coś arcypoważnego - podkreślił.
Wciąż nie wiadomo jak wyglądać będą główne obchody rocznicy katastrofy. Prezydent Bronisław Komorowski, którego kancelaria będzie zapewne jednym z głównych współorganizatorów uzależnia przebieg uroczystości od woli rodzin.
Źródło: PAP