Gościem "Kropki nad i" w poniedziałek jest odchodzący prezes TK Andrzej Rzepliński. Również w poniedziałek upływa jego 9-letnia kadencja sędziego TK.
Zakończyła się "Kropka nad i" z udziałem prof. Andrzeja Rzeplińskiego.
Rzepliński: nie biorę pod uwagę tego, żeby mnie aresztowano.
O atakach na córkę: Zrobili dobrą propagandę dla jej działalności. Na pewno dobrze wychowałem córkę.
Rzepliński: TK stracił zaufanie społeczeństwa w wyniku zmasowanej propagandy nienawiści. Blokowane jest jego orzecznictwo, nie publikuje się wyroków, ludzie myślą: może to oni są winni.
Rzepliński: Kaczyński to ukochany przywódca części społeczeństwa, inna część jest innego zdania.
- Jarosław Kaczyński chce coraz więcej władzy, nie potrafi się zatrzymać - stwierdził Rzepliński.
- Polskę się traktuje obcesowo. To nie jest podpalanie Polski - Rzepliński.
Rzepliński: Dyskusja nad budżetem została przeniesiona do innej sali z błahego wyboru, żeby pokazać władze, zachować się butnie.
- Przeniesienie obrad z sali plenarnej do Sali Kolumnowej nie jest niemożliwe, ale musi być przeprowadzone poprawnie technicznie - powiedział Rzepliński.
- Tego typu zdarzenia można rozładować delikatniej, nie tak obcesowo - Rzepliński o wykluczeniu Michała Szczerby (PO) z obrad w piątek.
- Bycie sędzią TK traktowane jest jak łup partyjny - uważa Rzepliński.
- Sędzia Wróbel nie boi się oświadczeń sędziów. Nie chce brać udziału w tym wszystkim. Rozumiem, ale nie pochwalam tego. Czasami trzeba się zawziąć i poświęcić - powiedział Rzepliński.
Rzepliński: Odejście sędziego Andrzeja Wróbla powodowane jest tym, że jest obrzydzony pogardą dla procedur wybierania sędziów TK.
Rzepliński: Nie sądzę, bym miał chodzić na manifestacje KOD. Ten rodzaj działalności jest nie w moim stylu.
- Stanie na straży integralności Trybunału jest obowiązkiem prezesa. Trybunał jest dobrem wspólnym - podkreślił Rzepliński.
Rzepliński: Mówienie, że TK chce odebrać ludziom 500 zł, to było nawoływanie do nienawiści i robienie z niego wroga.
Rzepliński: Sejm powinien liczyć się z tym, że ustawa może trafić do Trybunału.
- Walczę o konstytucję, a nie z prezydentem. Szanuję prezydenta - podkreślił Rzepliński.
Rzepliński: Miałem zaufanie, że prezydent odbierze ślubowanie w październiku od sędziów wybranych przez poprzednią większość parlamentarną.
Rzepliński: Konstytucja mówi, że jest 15 sędziów, a nie 18, dlatego trzech nie jest dopuszczonych do orzekania.
Rzepliński: Prezydent powinien się podporządkować konstytucji i wyrokom TK w grudniu zeszłego roku.
Ustępujący prezes TK: Prezydent mógł podjąć działanie, by zachęcić tych chorych sędziów do udziału w ZO. Ja byłem otwarty na to i wyraziliśmy to publicznie z innymi sędziami, by ci się stawili i wykonywali swoje obowiązki.
Prezydent powinien stosować się do konstytucji, to dla niego żadna ujma - uważa Rzepliński.
Wprowadzanie nowej ustawy o TK to deptanie i bezczelne łamanie konstytucji - powiedział Rzepliński.
Jeśli prezydent podpisze nową ustawę o TK, to naruszy konstytucję. Te przepisy naruszają konstytucję - stwierdził Rzepliński.
Ustępujący prezes TK: ZUS ma z urzędu sprawdzić, czy sędziowie, którzy nie uczestniczyli w ZO, byli chorzy.
Rzepliński: Sędzia TK ma obowiązek stawić się na Zgromadzeniu Ogólnym. Może zachorować, ale nie wszyscy na raz.
Prezydent ma obowiązek respektować wolę Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK - stwierdził Rzepliński.
Rzepliński: Fotel p.o. prezesa TK powinien objąć wiceprezes Trybunału prof. Stanisław Biernat.
- Julia Przyłębska na pewno nie ma najdłuższego stażu - powiedział Rzepliński.
Rozpoczął si program "Kropka nad i" z udziałem prof. Andrzeja Rzeplińskiego.
Jako sędziego w Trybunale Rzeplińskiego zastąpi Michał Warciński. W świetle nowej ustawy o Trybunale od wtorku TK miałby kierować p.o. prezes, wskazany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ma być to sędzia TK o "najdłuższym stażu pracy w sądownictwie powszechnym lub w administracji państwowej szczebla centralnego na stanowiskach związanych ze stosowaniem prawa". Najdłuższy taki staż ma sędzia Julia Przyłębska, wybrana do TK w grudniu ub.r. przez Sejm.
Według polityków PiS, odejście Rzeplińskiego, w połączeniu z nowymi trzema ustawami ws. TK, ustabilizuje sytuację w Trybunale. Politycy opozycji oraz liczne środowiska prawnicze obawiają się, że Trybunał po dokonanych w nim zmianach może się stać narzędziem politycznym w ręku PiS.
Wybrany na sędziego w 2007
Sejm wybrał Rzeplińskiego - zgłoszonego przez PO - na sędziego TK 18 grudnia 2007 r. Ślubowanie przed prezydentem Lechem Kaczyńskim złożył w styczniu 2008 r. Na funkcję prezesa TK w grudniu 2010 r. powołał go prezydent Bronisław Komorowski. Rzepliński zapowiadał, że po odejściu z TK wróci do pracy akademickiej.
Autor: mw/ja / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24