Znamy kulisy powstania pierwszego wpisu na blogu Jarosława Kaczyńskiego. - Prezes napisał tekst, jego współpracownik go wkleił - tłumaczył w RMF FM Adam Hofman z PiS. I dodał: - Będziemy mówić w kampanii o Smoleńsku. Prezes będzie zdecydowany, czasem twardy. Gniew prezesa PiS jest Polsce potrzebny.
Inauguracja bloga Jarosława Kaczyńskiego zelektryzowała w końcu zeszłego tygodnia polską blogosferę. - Prezes już wie, że blog to sukces. Pierwszy wpis cieszył się dużą popularnością, o czym świadczy chociażby liczba ponad 1500 komentarzy pod nim - mówił Hofman. I dodał: - Na część komentarzy pewnie odpowie (J. Kaczyński - red.), ale nie na wszystkie.
Poseł PiS zaznaczył, że Jarosław Kaczyński "nie ma aspiracji bycia czołowym polskim blogerem, bo ma aspirację zostać polskim premierem".
Dlaczego Kaczyński zdecydował się zatem na rozpoczęcie blogowania? - Szukamy takich miejsc, przez które można docierać do wyborców, do internautów. Znaleźliśmy formę, która omija telewizyjny matrix - wyjaśnił Hofman.
Według posła PiS otwarcie bloga nie jest próbą zmiany czy ocieplenia wizerunku Jarosława Kaczyńskiego, jak to miało miejsce przed wyborami prezydenckimi. - Uważam, że to, co robiono w kampanii wyborczej, ta wielka zmiana, było błędem. Jarosława Kaczyńskiego trzeba pokazać takiego jakim jest. Blog to próba tego pokazania. To inne narzędzie dotarcia do ludzi - powiedział Hofman.
Zapewnił też, że nie jest prawdą, że PiS do 10 kwietnia zrezygnował ze Smoleńska. - Będziemy mówić o katastrofie, gospodarce i służbie zdrowia. Prezes będzie zdecydowany, czasem twardy. Gniew prezesa PiS jest Polsce potrzebny - powiedział.
Blog? "Przestarzały"
O blogu Jarosława Kaczyńskiego w Poranku TVN24 mówił też lider SLD Grzegorz Napieralski. - Jeśli taki zagorzały przeciwnik, który tak atakował internet, przekonał się do internetu, to dobrze - powiedział.
Przekonywał jednak, że blog jest już nieco przestarzałą formą komunikacji. - Blog był bardzo dobry kilka lat temu, ale teraz życie się przeniosło w inne miejsca: Twitter, Facebook, Nasza Klasa, Blip - wyliczał.
Warto przypomnieć, że już pod koniec 2007 roku Jarosław Kaczyński założył wideobloga, za pośrednictwem którego złożył Polakom życzenia noworoczne. Od tamtego czasu żaden nowy wpis się na nim nie pojawił.
Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24