Warszawski sąd okręgowy odrzucił w piątek pozew zbiorowy złożony przez część poszkodowanych w katastrofie hali MTK w Katowicach w 2006 r. Pozew złożyło 16 osób. Sąd orzekł, że - w świetle ustawy - nie ma możliwości rozpoznawania sprawy w postępowaniu grupowym. Orzeczenie jest nieprawomocne.
- Dzisiejsze posiedzenie dotyczyło wyłącznie przesądzenia, czy sprawa może być rozpoznana w postępowaniu grupowym, natomiast sąd w żadnym razie nie wypowiedział się na temat zasadności roszczeń zgłaszanych przez członków grupy przeciwko Skarbowi Państwa i tego orzeczenia w żadnym razie w ten sposób odczytywać nie należy - zastrzegł sędzia Tomasz Wojciechowski.
Dodał jednak, że - zgodnie z ustawą - w postępowaniu grupowym nie można dochodzić roszczeń o ochronę dóbr osobistych, jak de facto, według sądu, było w przypadku tego pozwu. Poszkodowani zapowiadają złożenie apelacji.
Większość pozwów rozpatrzona
Jak mówi Krzysztof Zawała, rzecznik sądu okręgowego w Katowicach, w tej chwili w sądach toczy się jeszcze dwadzieścia kilka spraw w związku z katastrofą hali MTK. 80 proc. wniosków, które wpłynęły zostało już rozpatrzonych. - Zdecydowana większość zakończyła się pozytywnie dla poszkodowanych - powiedział Zawała. Zaznaczył, że poszkodowanym zostały zasądzony kwoty od kilku do kilkuset tys. zł.
Zawała zapewnia, że dzisiejszy wyrok nie ma znaczenia dla pozostałych spraw. Odszkodowania w dalszym ciągu mogą być dochodzone.
Zawalona hala
Hala Międzynarodowych Targów Katowickich zawaliła się 28 stycznia 2006 roku o godz. 17:15. Odbywała się tam wystawa gołębi pocztowych. W budynku przebywało około tysiąca osób, w tym wiele rodzin z dziećmi. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. W akcji ratowniczej uczestniczyło ponad 1300 ratowników. Byli wśród nich policjanci, strażacy, żołnierze, ratownicy górniczy i GOPR.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24