Co drugi Polak uważa, że w Sejmie nie ma partii, która reprezentowałaby jego osobiste interesy. A prawie co trzeci - twierdzi, że nikt nie reprezentuje tam jego poglądów politycznych - wynika z sondażu GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej".
Niemal 40 proc. badanych stwierdziło, że nie interesuje się polityką i nie udzieliło odpowiedzi na pytanie, czy w Sejmie jest partia reprezentująca ich polityczne sympatie. 30 proc. uznało, że takie ugrupowanie w parlamencie jest.
Jednocześnie ankietowani uznali, że w Sejmie jest zbyt wiele partii - wskazało tak 60 proc. badanych. Tylko 28 proc. ankietowanych twierdzi, że liczba partii jest wystarczająca. Natomiast 7 proc. było zdania, że liczba ta jest zbyt mała, a 5 proc. nie miało zdania w tej sprawie.
Te odpowiedzi stoją jednak w pewnej sprzeczności z poglądami w kolejnej sprawie: niemal połowa respondentów wypowiada się przeciwko wzmacnianiu pozycji partii, czyli de facto... ograniczaniu ich liczby. 48 procent uznało bowiem, iż wprowadzenie do ordynacji wyborczej rozwiązań, które umocniłyby partie silne, a osłabiły mniejsze, jest niekorzystne. 39 proc. było zdania przeciwnego.
Sondaż przeprowadzono 20 kwietnia na 500-osobowej grupie dorosłych Polaków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24