Katowicka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie korumpowania przedstawicieli partii politycznych przez śląską bizneswoman Barbarę K. Była to jedna ze spraw wyodrębnionych z tzw. afery węglowej.
- Postępowanie umorzono ze względu na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa, a w sprawie niektórych czynów podstawą umorzenia jest przedawnienie karalności - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.
Jak dodała, "ustanie możliwości karania sprawcy przestępstwa uniemożliwiło dalsze prowadzenie postępowania”. Przedawnienie stało się podstawą umorzenia m.in. sprawy finansowania w 1995 r. kampanii wyborczej Aleksandra Kwaśniewskiego.
"Śląska Alexis" i politycy
Prokuratura badała, czy w latach 1994-2004 przedstawiciele partii politycznych, przede wszystkim SdRP i SLD, przyjmowali łapówki od Barbary K., zwanej „śląską Alexis”, która zbiła majątek na pośrednictwie w handlu węglem. To, że kobieta miała korumpować polityków, wynikało z zeznań byłego posła SLD Ryszarda Z. - Zeznania tego świadka nie znalazły potwierdzenia w innych dowodach – zaznaczyła Zawada-Dybek.
W umorzonym właśnie postępowaniu przesłuchano m.in. Jerzego Szmajdzińskiego, Leszka Millera i Wacława Martyniuka. Prokuratura badała w tym śledztwie 14 wątków, dotyczących przyjmowania przez polityków łapówek i finansowania partii politycznych.
"Afera węglowa" a Blida
Zeznania złożone przez byłego posła SLD Ryszarda Z. pośrednio obciążyły też byłą posłankę i minister budownictwa Barbarę Blidę. Blida zastrzeliła się 25 kwietnia ubiegłego roku, kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i - na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach - zatrzymać ją w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.
Korupcja na Śląsku
Prokuratura ciągle wyjaśnia kilka wątków tzw. afery węglowej. W grudniu do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie, w której zamierzała przedstawić zarzuty Blidzie. Objęto nim cztery osoby, w tym dwóch byłych członków zarządów spółek węglowych, którzy odpowiedzą przed sądem za przyjmowanie i pośredniczenie we wręczaniu łapówek.
W akcie oskarżenia przewija się nazwisko „śląskiej Alexis”, która występuje w nim jedynie jako świadek. Barbara K. skorzystała z tzw. klauzuli bezkarności, przysługującej osobom, które złożą zawiadomienie i opowiedzą o przestępstwie korupcyjnym, o którym nie wiedziały wcześniej organa ścigania.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24