- Politycznie, raz na całe życie, związałem się z Jarosławem Kaczyńskim. Mam absolutną niechęć do PO. Nie mam zamiaru nigdzie odchodzić - zadeklarował w "Faktach po Faktach" europoseł PiS Marek Migalski, który ostatnio publicznie krytykował prezesa PiS. Jego zdaniem, partia - aby wygrać kolejne wybory - musi otworzyć się na różne środowiska.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości uważa, że jeśli PiS chce odebrać władzę PO, to musi być formacją szeroką, tolerancyjną wewnętrznie, akceptująca wielopłaszczyznowość, wielogłosowość, wielorakość.
- Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie trafić do wszystkich środowisk politycznych, do wszystkich wyborców – ocenił eurodeputowany w "Faktach po Faktach". Jak dodał, PiS potrzebuje zarówno Zbigniewa Ziobry, jaki i Jacka Kurskiego i Pawła Poncyljusza.
- Uważam, że nie wygramy bez Macierewicza i nie wygramy bez Poncyljusza. Musimy być wielonurtowi, atrakcyjni, nęcić wyborców i Macierewiczem i Poncyljuszem. Tych, których dzisiaj nęci i emocjonuje Macierewicz już mamy i dzięki mu za to. Ale też musimy poszukiwać takich ludzi, dla których nęcący jest Poncyljusz czy Kluzikowa – stwierdził Migalski.
I podkreślił: - Bez zaakceptowania tej wielogłosowości, kakofonii czasami by się wydawało, nie wygramy.
"Zgłębiam tajemnicę PO"
Eurodeputowany w liście do Jarosława Kaczyńskiego wskazał Donalda Tuska jako "wzór szefa partii, który gra zespołowo".
- Próbuję zgłębić tajemnicę Platformy z 2007 r., tajemnicę sukcesu nie w rządzeniu, ale sukcesu popularności. Tego, że w dalszym ciągu czterdzieści kilka procent Polaków popiera Platformę Obywatelską. To jest jak na trzy lata bardzo słabych rządów bardzo dużo – powiedział Migalski.
I dodał: - W moim przekonaniu jedną z tajemnic jest to, że oni są bardzo szerocy. Tak mniej więcej tak szerocy jak PiS było szerokie w 2005 r.
"Nie mam zamiaru nigdzie odchodzić"
Migalski - mimo ostrej krytyki prezesa PiS - wykluczył przeniesienie się do innej partii. - Politycznie - raz na całe życie - związałem się z Jarosławem Kaczyńskim - powiedział eurodeputowany, przyznając jednocześnie, że ma "absolutną niechęć do PO".
- Nie mam zamiaru nigdzie odchodzić. Moim celem jest taka dyskusja, która doprowadzi do takiej zmiany naszej strategii, która doprowadzi do zwycięstwa PiS i odebrania władzy Platformie. Mam nadzieję, że to, co mówię będzie w tym pomocne - powiedział Migalski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24