Któż to czyni zabiegi, aby dostać się do prezydenckiej willi w podwarszawskim Klarysewie? Z wnioskiem o jej wynajęcie zwróciła się nikomu nie znana firma QGA & Partners - donosi "Dziennik". Chodzi o dawną willę Edwarda Gierka, tę samą w której jesienią Jarosław Kaczyński pisał nowy program Prawa i Sprawiedliwości.
Kiedy poseł Janusz Palikot publicznie zapytał, jakim prawem lider opozycyjnej partii gościł w zarządzanym przez Kancelarię Prezydenta obiekcie, urzędnicy odparli, że każdy może willę wynająć. Od tej pory poseł-skandalista nie ustaje w zabiegach, aby budynek wynająć. Jak dotąd bez skutku.
Jak donosi w piątek "Dziennik", ostatnio z prośbą o wynajęcie klarysewskiej willi zwróciła się firma o tajemniczej nazwie QGA & Partners. Jak podała, ma tam zamiar zorganizować "nieformalne spotkanie strategicznych klientów".
Gazeta jednak rzecz zbadała i ustaliła, że firma, która rzekomo działa w Norwegii, nie jest zarejestrowana ani w tym kraju, ani w Polsce. Zaś jej warszawska siedziba to zamknięte na głucho mieszkanie prywatne.
Według "Dziennika", tropy prowadzą do... posła PO Janusza Palikota.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24