- Dzisiejsze nominacje potwierdzają, że Platforma ma problem "krótkiej ławki". Brakuje ludzi do obsady poszczególnych resortów - powiedział poseł PiS Adam Rogacki.
Wątpliwości działaczy Prawa i Sprawiedliwości budzą przede wszystkim kwalifikacje niektórych ministrów. - Czy na szefa MSWiA nadaje się filozof? Na ministra skarbu państwa geodeta? - pytała Beata Kempa z PiS. i dodała: - Czekamy na efekty. Tym bardziej, że PiS zapowiada: - Będziemy patrzeć władzy na ręce i sprawdzać, jak realizuje obietnice wyborcze. Posłanka podkreśliła, że PiS zamierza być opozycją konstruktywną. - Będziemy popierać dobre działania, a krytykować złe. Dobrze życzymy nowemu premierowi i jego rządowi, bo zależy nam na dobru kraju - powiedział poseł Krzysztof Putra.
Autobusem przyjechali, limuzynami odjadą? Posłanka Kempa ma nadzieję, że skoro nowy rząd przyjechał na zaprzysiężenie autobusem, to ma nadzieję, że odjedzie takim samym środkiem transportu, a nie limuzynami.
Wicemarszałek Sejmu dodał natomiast, że rząd Kaczyńskiego zostawił Polskę w bardzo dobrym stanie. - Nigdy gospodarka tak szybko się nie rozwijała. Akurat większość Polaków powierzyła rządy Tuskowi i Pawlakowi. Liczymy, że utrzymają to tempo - stwierdził Putra. - Chcemy by rząd rozwiązywał problemy, a nie zajmował się tylko PR. Czekamy na realizacje 10 obietnic PO złożonych przed ciszą wyborczą - dodał.
Putra rozwiał spekulacje jakoby PiS przygotowywało gabinet cieni. - Jesteśmy opozycją i nie przewidujemy stworzenia takiego gabinetu - powiedział Putra.
Słabe argumenty Posłom PiS nie podoba się zamiar zdjęcia ze stanowiska szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Wprawdzie PO oficjalnie nie potwierdza zamiaru zdymisjonowania go. Chce jednak dokładnie prześwietlić jego działalność w Biurze i w razie nieprawidłowości odwołać ze stanowiska. - Przy tworzeniu ustawy o CBA mieliśmy na uwadze to, by następny rząd nie mógł dobrowolnie zmienić szefa CBA. Podawane przez PO argumenty na odwołanie Kamińskiego są słabe. By go odwołać będą musieli zmienić ustawę. Przestrzegamy przed tym. To zły pomysł - stwierdziła Kempa.
Także na odwołanie Macierewicza nie jest im w smak. - Wprawdzie rząd został już powołany, to jednak nie uprawnia go do podejmowania pospiesznych decyzji - stwierdził Putra.
Posłowie PiS nie mają dobrego zdania o nowym ministrze sprawiedliwości. Ich zdaniem, Zbigniew Ćwiąkalski jako znany krytyk poczynań Zbigniewa Ziobry, stanowi zapowiedź odwrotu od twardej polityki karnej.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24