Coraz więcej dobrych informacji dla uziemionych na warszawskim lotnisku Okęcie. Loty odbywają się pomimo zakazu Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która zamknęła przestrzeń powietrzną do godziny 22:00 we wtorek. Dobre informacje ma też Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Przed 16 wylądował na Okęciu samolot z Amsterdamu, a po 17 wystartował samolot do Turcji. Jak powiedziała reporterka TVN24, po godzinie 19 możemy się spodziewa kolejnych przylotów. Na razie piloci latają na własną odpowiedialność.
Również IMGW przynosi dobre wieści dla turystów. W nocy z wtorku na środę spodziewany jest front powietrzny, który ma przerzedzić pył znad Islandii.
Niebo zamknięte
Jeszcze rano Grzegorz Hlebowicz, rzecznik Polskiej Agenci Żeglugi Powietrznej, informował, że ok. godz. 6. PAŻP zdecydowała się na zamknięcie nieba dla samolotów pasażerskich. - Oznacza to, że na żadnym lotnisku w Polsce nie mogą one lądować i startować - poinformował Hlebowicz. Rzecznik dodał, że z wyłączeniem Polski północnej, może odbywać się ruch tranzytowy samolotów rejsowych na wysokości powyżej 6,1 km.
Poniżej pułapu 6,1 km nadal mogą odbywać się tzw. loty na widzialność - mogą je wykonywać m.in. samoloty wojskowe, policyjne, ratownicze, przewożące głowy państw. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zwraca się z prośbą o szczególną uwagę do tych, którzy wykonują takie loty.
Mimo zamknięcia - na Okęciu lądowały samoloty
Mimo zamknięcia przestrzeni nad Polską, Okęcie już w poniedziałek przyjęło trzy samoloty. Przed godz. 19 na warszawskim lotnisku lądowały maszyny z Budapesztu, Austrii i Bułgarii. Rzecznik warszawskiego portu tłumaczył, że lądowanie było możliwe, bo przewoźnicy znaleźli bezpieczne rozwiązanie. - Samoloty latają pod pułapem chmur - powiedział Kamil Wnuk.
Rzecznik wyjaśnił, że jeszcze w poniedziałek dwa z tych samolotów - z Austrii i Węgier - planowały odlecieć do swoich krajów. Jednak z powodu pogarszających się warunków loty odwołano (mimo że pasażerowie byli po odprawie).
Nie odbył się także planowany na wieczór rejs do Pragi. Jak powiedział Wnuk, samolot do Pragi miał wystartować z Warszawy ok. 19. Podróżni przeszli odprawę pasażerską i czekali na start siedząc w samolocie. W ostatniej chwili zdecydowano o odwołaniu rejsu, bo przewoźnik nie uzyskał zgody na start. Pasażerów poproszono o opuszczenie maszyny i odbiór bagażu.
Strefa występowania pyłów wulkanicznych w atmosferze rozciąga się od Wielkiej Brytanii przez Francję, północne Włochy, kraje Europy Środkowej - w tym znaczny obszar Polski, bez województw południowo-wschodnich i częściowo centralnych – po kraje Europy wschodniej graniczące z Polską.
Najnowsze doniesienia z lotnisk można śledzić TU. Serwis jest dostępny również w telefonach komórkowych pod adresem tvn24.lajt.pl
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Symulacja od 19.04 (godz. 6) do 22.04 (godz. 6) / fot. met.no