Pijana matka ukryła przed policją swoje trzymiesięczne dziecko. Kobieta trafiła do policyjnej izby zatrzymań, a dziecko do szpitala. Wszystko działo się w środę w Jaśle (woj. podkarpackie).
Policja otrzymała zgłoszenie, że małe dziecko znajduje się pod opieką pijanej kobiety. Funkcjonariusze pojechali na miejsce.
Dziecko w szafie
Tam spotkali cztery pijane osoby: dwie kobiety i dwóch mężczyzn.
Kiedy policjanci zapytali o dziecko, matka zapewniała, że jest ono pod opieką siostry. Kłamstwo szybko wyszło na jaw, bo z szafy dobiegł płacz niemowlaka.
- (Dziecko) trafiło do szpitala. Chłopcu nic się nie stało - powiedział rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar.
Matka została umieszczona w policyjnej izbie zatrzymań. Doprowadzić ją tam nie było łatwo, bo kobieta podczas interwencji zachowywała się bardzo agresywnie. Policjanci musieli użyć kajdanek.
Jak się okazało, kobieta miała w organizmie 2,7 promila alkoholu.
Nie pierwszy raz
Okazało się, że nie jest to pierwsze podobne zachowanie kobiety. Zatrzymanej sąd odebrał już troje dzieci.
- Jeśli okaże się, że swoim zachowaniem mogła doprowadzić do zagrożenia życia lub zdrowia swojego synka, grozi jej odpowiedzialność karna. Decyzję o dalszych losach 25-latki i jej dziecka podejmie sąd rodzinny - zaznaczył Międlar.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: podkarpacka.policja.gov