Pełna mobilizacja przed samorozwiązaniem

Nieobecność na głosowaniu to "samobójstwo" Do przyjęcia planowanego na piątek wniosku o samorozwiązanie Sejmu potrzeba 307 głosów. Według "Rzeczpospolitej" PiS planuje pełną mobilizację. Nieobecność na piątkowym głosowaniu jest równoznaczna z utratą miejsca na listach wyborczych partii.

- To byłoby samobójstwo - kwituje krótko rzecznik dyscyplinarny Klubu PiS Marek Suski. - Posłowie mają świadomość, że w takim momencie musimy być razem, inaczej powiedzą: nie jestem z wami - dodaje.

Według "Rz", również PO zapowiada ukaranie posłów, którzy nie zjawią się na głosowaniu. Nieobecność uderzy niezdyscyplinowanego parlamentarzystę po kieszeni - zapłaci nawet do 1000 zł kary.

Kornatowski i Marzec przed speckomisją Dziś sejmowa komisja ds. służb specjalnych ma się spotkać z b. komendantem głównym policji Konradem Kornatowskim. Komisja zaprosiła też na posiedzenie b. szefa CBŚ policji Jarosława Marca. Członkowie komisji chcą, by Kornatowski i Marzec uzupełnili informacje, które wcześniej przekazał komisji b. szef MSWiA Kaczmarek. Komisja zbiera informacje na temat okoliczności śmierci byłej posłanki Barbary Blidy oraz akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa.

Ustawy do uchwalenia Sejm rozpatrzy dziś natomiast sprawozdanie komisji dotyczące projektu ustawy o Funduszu Alimentacyjnym. Rano odbędzie się głosowanie nad rządowym projektem tzw. ustawy podwyżkowej dla pracowników ochrony zdrowia. Planowane jest także głosowanie nad projektem nowelizacji ustawy o podatku PIT, wprowadzającym ulgę pozwalającą odliczyć od podatku 572 zł 54 gr na każde dziecko. Zgodnie z projektem nowelizacji, ulga ma się odnosić do rozliczeń za 2007 r.

Samorozwiązanie w piątek Na piątek zaplanowano debatę nad wnioskami SLD, PO i PiS o skrócenie kadencji Izby. Również w piątek posłowie rozpatrzą wniosek Ligi i Samoobrony o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Kandydatem LiS na premiera jest b. minister SWiA Janusz Kaczmarek, choć pojawiły się już informacje o jego rezygnacji. Sam Kaczmarek mówił, że decyzja w czwartek wieczorem, po rozmowie z szefem LPR Romanem Giertychem.

Od piątkowego popołudnia do soboty posłowie będą debatować nad 15 wnioskami PO o odwołanie ministrów z rządu Jarosława Kaczyńskiego. W sobotę po południu planowane są głosowania nad wszystkimi wnioskami o wotum nieufności. Platforma zgłosiła 19 wniosków w o odwołanie wszystkich szefów resortów, ale część wymienionych we wnioskach ministrów, w wyniku rozpadu koalicji straciła swoje posady.

Dziś rano posłowie zdecydują, czy zajmą się podczas tego posiedzenia poselskim projektem ustawy dezubekizacyjnej dotyczącym uposażeń b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL oraz projektem PiS, o usunięciu symboli komunizmu z życia publicznego.

Źródło: PAP/Radio Szczecin