Słowa minister Zalewskiej zostały źle zrozumiane - przekonuje szef MSZ Witold Waszczykowski. Chodzi o wystąpienie szefowej ministerstwa edukacji narodowej w "Kropce nad i", w którym kwestionowała udział Polaków w masakrze w Jedwabnem i w pogromie kieleckim. Ta wypowiedź spotkała się z ostrą krytyką największych organizacji żydowskich w USA.
Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie w oświadczeniu zamieszczonym na swojej stronie internetowej napisało, że "jest zaniepokojone" ostatnimi wypowiedziami polskiej minister edukacji.
- To niepokojące, że wysoki przedstawiciel rządu odpowiedzialny za edukację w Polsce otwarcie kwestionuje dobrze udokumentowaną historię dotyczącą przestępstw wymierzonych w Żydów na ziemi polskiej - powiedział Tad Stahnke, dyrektor muzeum ds. Inicjatyw Wobec Zaprzeczenia Holokaustowi i Antysemityzmu. - Niestety, te ostatnie komentarze nie są jedynymi działaniami polskiego rządu, które budzą wątpliwość co do jego zaangażowania w wolny i otwarty dialog o polskiej historii w czasie Holokaustu - dodał.
Amerykanie z Muzeum Pamięci Holokaustu napisali również do prezydenta Andrzeja Dudy. Jak stwierdzili, są zaniepokojeni stanem wiedzy minister edukacji o zbrodni w Jedwabnem.
Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski zamierza wytłumaczyć swoją koleżankę z rządowych ław. - Będę cierpliwie tłumaczył, że źle zrozumieli wypowiedź pani minister Zalewskiej - zapowiedział szef MSZ.
Waszczykowski przebywa obecnie z wizytą w USA, gdzie brał udział w szczycie Globalnej Koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim.
"Wykonawcami zbrodni byli Niemcy"
Nowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr. Jarosław Szarka również zakwestionował udział Polaków w masakrze w Jedwabnem. Dr. Szarek, który we wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości był pytany o mord w Jedwabnem, powiedział wówczas, że "wykonawcami tej zbrodni byli Niemcy, którzy wykorzystali w tej machinie własnego terroru - pod przymusem - grupkę Polaków". - I tutaj odpowiedzialność w pełni za tę zbrodnię pada na niemiecki totalitaryzm. Polskie Państwo Podziemne wszelkie przejawy kolaboracji z Niemcami, szmalcownictwa, karało śmiercią - mówił Szarek.
Z powodu tej wypowiedzi, poseł PO Michał Szczerba protestował w Sejmie przeciwko kandydaturze dr. Jarosława Szarka. Zdaniem Szczerby Szarek "przyjął skandaliczną narrację w tej sprawie". Ostatecznie Sejm zagłosował za jego kandydaturą.
Zalewska: Różne były zawiłości historyczne
Szefowa MEN "Kropce nad i" 13 lipca unikała odpowiedzi na pytanie, kto ponosi winę za pogrom kielecki w 1946 roku. - Różne były zawiłości historyczne - stwierdziła Anna Zalewska, dodając, że za tamtą zbrodnię odpowiadają "antysemici", ale nie Polacy.
Unikała także wskazania sprawców masakry w Jedwabnem, stwierdzając, że "doszło do wielu nieporozumień, do wielu bardzo tendencyjnych opinii". - Dramatyczna sytuacja, która miała miejsce w Jedwabnem, jest kontrowersyjna. Wielu historyków, wybitnych profesorów, pokazuje zupełnie inny obraz - tłumaczyła. - Zostawmy to historykom i książkom historycznym - apelowała.
Autor: jaz/ja / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24