Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski poinformował, że Platforma prowadzi rozmowy z Lewicą i Demokratami na temat zmian w projekcie ustawy medialnej. Dodał, że część poprawek do projektu proponowanych przez LiD jest do przyjęcia.
Inni politycy PO, a także politycy LiD, twierdzą jednak, że rozmów na temat projektu ustawy medialnej jeszcze nie było. Według wiceszefa klubu PO Grzegorza Dolniaka, przewodniczący klubu Platformy Zbigniew Chlebowski prawdopodobnie będzie rozmawiał z centrolewicą "w najbliższych dniach".
Niesiołowski: rozmowy są
Niesiołowski pytany we wtorek w Radiu TOK FM, czy Chlebowski prowadzi rozmowy z LiD na temat projektu ustawy medialnej, powiedział: "Z tego co wiem, to są".
-Ale nie tylko w tej sprawie, bo my mamy projekty ustaw podatkowych, o reformie wymiaru sprawiedliwości, medialną i na koniec tego całego procesu stoi pan prezydent Lech Kaczyński, który mówi, że będzie wetował - podkreślił polityk.
Jak dodał, rozmawiał z kolegami z LiD-u. Przyznał, że poprawki zgłoszone przez ten klub do projektu ustawy medialnej "nie są tak daleko idące, żeby przekreślały tę ustawę".
-Myślę, że częściowo są do przyjęcia, niektóre są drobne, ale mówię o najważniejszych, które dotyczą liczebności KRRiT, funkcji nadzorczych KRRiT - mówił Niesiołowski.
Śledzińska-Katarasińska: rozmów jeszcze nie ma
Według szefowej sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej (PO), Chlebowski nie rozmawiał jeszcze z LiD na temat poprawek do projektu ustawy medialnej.
Jej zdaniem, poprawki, które dwa tygodnie temu do projektu PO ustawy o RTV zgłosił klub centrolewicy są "bez sensu" i jedynie "psują projekt" Platformy. -Jeśli mielibyśmy przyjąć te poprawki, to równie dobrze może zostać stara ustawa. Mnie ona nie przeszkadza, przeszkadza nadawcom - tłumaczy Śledzińska-Katarasińska.
Centrolewica chce m.in. by Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji liczyła 9 osób, nie jak chce PO - siedem. (obecnie w skład KRRiT wchodzi 5 osób). 6-letnia kadencja członków KRRiT była rotacyjna, co oznacza, że co dwa lata kończyłaby się kadencja jednej trzeciej członków Krajowej Rady. Centrolewica proponuje również wpisanie do ustawy o radiofonii i telewizji licencji programowych.
LiD: z nikim nie rozmawiamy
Rozmowom z PO na temat mediów zaprzeczają też politycy LiD. -Nie ma rozmów z PO - zapewnia szef klubu LiD Wojciech Olejniczak. Inny lider centrolewicy Marek Borowski przypomniał, że LiD wyrażał gotowość spotkania z PO na temat ustawy medialnej, jednak - jak zaznaczył - do tej pory nikt się z klubu PO nie kontaktował się z posłami Lewicy i Demokratów.
-Zgłaszaliśmy gotowość do rozmów, jednak o nic nie zabiegamy - podkreślił Borowski. O rozmowach z PO nic nie wie też wiceszef komisji kultury Jerzy Wenderlich (LiD).
Według Dolniaka, do rozmów PO i LiD powinno dojść w ciągu najbliższych dni.
W zeszłym tygodniu politycy PO i LiD zaprzeczali informacjom o rozmowach w sprawy ustawy medialnej. "Rzeczpospolita" napisała wówczas, że minister w Kancelarii Premiera Rafał Grupiński (PO) zaprosił na spotkanie liderów LiD. Zdaniem gazety, PO liczy na szybkie porozumienie z LiD w sprawie projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, nad którym pracuje Sejm.
Grupiński powiedział wtedy, że nie zapraszał liderów LiD do rozmów w sprawie projektu ustawy medialnej. -Nie ma takich rozmów - zapewnił. Dodał jednocześnie, że nie wie, czy takie rozmowy będą prowadzone w przyszłości. Również szef LiD Wojciech Olejniczak dementował w radiowej "Trójce" doniesienia "Rz". -Nie są prowadzone w tej sprawie żadne rozmowy - powiedział.
Po debacie w Sejmie projekt noweli ustawy o radiofonii i telewizji, autorstwa PO, został ponownie skierowany do dalszych prac w komisji. Platforma i LiD zgłosiły poprawki. PiS chce odrzucenia projektu w całości. Projekt ma ograniczyć kompetencje KRRiT i zmienić sposób powoływania zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell