Mieszkańcy i turyści w Bieszczadach cały czas bez prądu. Znaleźli już nawet na to sposób - przy świecach można pogadać, pograć i poczytać. Tak będzie do niedzieli - zapowiadają służby.
Odcięte od świata są miejscowości: Czarna, Baligród, Cisna, Wetlina, Lutowiska i Ustrzyki Górne, skąd prowadzi większość szlaków w tzw. "Wysokich Bieszczadach".
Nie działa nic. Poza wyobraźnią
Jedyna możliwość komunikacji ze światem to radiołączność GOPR. Nie działają telefony komórkowe, a dojazd tarasują powalone drzewa, konary i gałęzie.
Przy sprzyjającej pogodzie do niedzieli wszyscy odbiorcy powinni mieć już prąd. W tej chwili na całym Podkarpaciu pozbawionych go jest ok. 17 tysięcy gospodarstw domowych i sytuacja poprawia się z każdą godziną.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24