Grzegorz Napieralski chce całej władzy w SLD. Zarząd Sojuszu rekomendował swojego przewodniczącego na nowego szefa klubu Lewicy. Teraz decyzja należy do członków klubu. To kolejny policzek wymierzony byłemu liderowi partii: szefostwo klubu było ostatnią ważną funkcją, jaką zachował Wojciech Olejniczak. Ten jednak rąk nie załamuje i zapewnia: - Tak po ludzku jest mi smutno, ale siedział w kącie i biadolił na pewno nie będę.
- Zarząd SLD udzielił rekomendacji Grzegorzowi Napieralskiemu, mojej skromnej osobie, na szefa klubu Lewicy - oświadczył w czwartek wieczorem przewodniczący SLD. I chociaż jeszcze na kilka godzin przed posiedzeniem zarządu były szef Sojuszu Wojciech Olejniczak był spokojny o swój los, to wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny przegra potyczkę z Napieralskim i klub parlamentarny Lewicy będzie miał jednak nowego szefa.
Co, już po posiedzeniu zarządu, miał do powiedzenia sam Olejniczak? Zapewnia, że obrażać się na kogokolwiek nie zamierza i nadal będzie działał "na rzecz jedności w SLD".
- Jestem spokojny. Wynik tego głosowania nie zwalnia mnie z dobrej pracy na rzecz klubu. Tak po ludzku to jest mi co prawda smutno, ale nie będę siedział w kącie i biadolił - mówił Olejniczak dziennikarzom.
Zarząd zarządził... nową rekomendację
Na posiedzeniu zarządu Sojuszu Lewicy Demokratycznej 10 osób opowiedziało się za rekomendacją dla Napieralskiego, 9 było przeciw, a 1 wstrzymała się od głosu. Teraz ostateczną decyzję mają podjąć posłowie Lewicy. Kiedy? - Nie ma jeszcze wyznaczonej daty - uciął Napieralski.
Zarząd SLD udzielił rekomendacji Grzegorzowi Napieralskiemu, mojej skromnej osobie, na szefa klubu Lewicy. Musimy mówić jednym głosem
Według Napieralskiego, podczas posiedzenia zarządu "dyskusja była merytoryczna". Szef Sojuszu wyraził nadzieję, że klub udzieli mu wotum zaufania.
"Olejniczak wciąż potrzebny SLD"
Na pytanie, jaką funkcję teraz będzie pełnił Wojciech Olejniczak, Napieralski wymijająco odpowiedział, że Olejniczak jest "znakomitą postacią Lewicy i jest potrzebny SLD".
Jestem spokojny. Wynik tego głosowania nie zwalnia mnie z dobrej pracy na rzecz klubu. Tak po ludzku to jest mi co prawda smutno, ale nie będę siedział w kącie i biadolił wo
Poszło o ustawy zdrowotne
Głosowanie na posiedzeniu klubu w sprawie projektów ustaw zdrowotnych było tajne. Jak powiedział jeden z posłów SLD, 19 posłów opowiedziało się przeciwko poparciu PO, 13 było za, a trzech wstrzymało się od głosu.
Za poparciem projektu ustawy o przekształceniu ZOZ-ów w spółki kapitałowe byli - jak wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych w klubie Lewicy - oprócz Olejniczaka także m.in. wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński, sekretarz klubu Lewicy Wacław Martyniuk oraz posłowie Ryszard Kalisz i Witold Gintowt-Dziewałtowski.
- Jeżeli są przypadki łamania dyscypliny partyjnej, wtedy są odpowiednie kary regulaminowe - powiedział Napieralski, pytany czy posłowie mogą spodziewać się kar.
Źródło: tvn24.pl, PAP, nSport
Źródło zdjęcia głównego: TVN24