Nawet 25 tys. litrów alkoholu tygodniowo wytwarzał działający od kilku lat na Śląsku gang, wyspecjalizowany w produkcji wódki z nielegalnego spirytusu i dystrybucji papierosów z przemytu. Grupę rozbiła straż graniczna, wspierana przez policję i celników.
Jak poinformował w niedzielę rzecznik śląskiego oddziału Straży Granicznej, ppłk Cezary Zaborski, w ciągu minionych dwóch dni w tej sprawie zatrzymano 14 osób, a w całym trwającym od października ubiegłego roku śledztwie - 18. Wśród ostatnio zatrzymanych jest główny organizator tego procederu. - Ostatnie, wspólne działania różnych służb, służyły zatrzymaniu wszystkich członków tej grupy, zlikwidowaniu rozlewni i magazynów alkoholu oraz przejęcia nielegalnego towaru. W kilku miastach woj. śląskiego równocześnie przeszukano 43 obiekty - powiedział rzecznik.
Nie tylko alkohol
Efektem akcji, oprócz zatrzymania 14 podejrzanych, jest zlikwidowanie nielegalnej rozlewni, trzeciej już w tym śledztwie, oraz magazynu spirytusu. Funkcjonariusze przejęli ponad 21 tys. litrów nielegalnego alkoholu i 5 tys. paczek pochodzących z przemytu papierosów. Tym drugim wątkiem w toku śledztwa zajmowali się policjanci Centralnego Biura Śledczego z Rzeszowa.
Rozlewnia i magazyn znajdowały się w Rudzie Śląskiej i Chorzowie. Było tam 9,7 tys. litrów skażonego spirytusu i komponenty do jego odkażania, a także kompletna linia do odkażania i rozlewania, wraz ze środkami chemicznymi do oczyszczania alkoholu, sprzętem do jego filtrowania, pompowania itp. Znaleziono też duże ilości rozcieńczalnika spirytusowego, już odkażony spirytus oraz przygotowane do napełnienia butelki.
11 mężczyzn i 3 kobiety
Wśród zatrzymanych jest 11 mężczyzn i 3 kobiety z Rudy Śląskiej, Świętochłowic, Chorzowa, Bytomia i Katowic. W ich mieszkaniach i samochodach znaleziono kolejne 10 tys. litrów oczyszczonego spirytusu i papierosy bez polskiej akcyzy. Alkohol i papierosy trafiały m.in. na targowiska, być może także bezpośrednio do niektórych lokali.
Tylko w wyniku wprowadzenia do obrotu zatrzymanych w tym śledztwie 70 tys. litrów alkoholu, Skarb Państwa straciłby ok. 3 mln zł niezapłaconej akcyzy ppłk Cezary Zaborski, straż graniczna
Podobnie jak czterej zatrzymani już wcześniej mężczyźni, 13 z zatrzymanych ostatnio osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnienie przestępstw skarbowych, polegających na nielegalnym wytwarzaniu wyrobów spirytusowych i wprowadzaniu ich do obrotu. Szef grupy odpowie natomiast za jej założenie i kierowanie nią. Grozi mu 8 lat więzienia, pozostałym - 3 lata.
Mają już 70 tys. litrów nielegalnego alkoholu
Prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach śledztwo w tej sprawie trwa od października zeszłego roku. W sumie przejęto prawie 70 tys. litrów nielegalnego alkoholu o szacunkowej wartości rynkowej 5 mln zł. Zlikwidowano trzy nielegalne rozlewnie alkoholu i magazyny ze skażonym spirytusem oraz rozcieńczalnikiem spirytusowym.
- Z uwagi na skalę procederu, ogromne ilości przerabianego i wprowadzanego do obrotu nielegalnego spirytusu oraz wielkość szacowanych strat Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy, na poczet grożących członkom grupy kar, zajęto ich majątek wartości ponad 2 mln zł - poinformował ppłk Zaborski.
Państwo straciłoby 3 miliony
Dodał, że przestępcy działali prawdopodobnie od kilku lat, czyniąc sobie z tego nielegalnego procederu stałe źródło dochodu, narażając tym samym Skarb Państwa na milionowe straty. - Tylko w wyniku wprowadzenia do obrotu zatrzymanych w tym śledztwie 70 tys. litrów alkoholu, Skarb Państwa straciłby ok. 3 mln zł niezapłaconej akcyzy - podkreślił ppłk Zaborski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24