Zarzut brutalnego zabójstwa na tle seksualnym postawiła wrocławska prokuratura 27-letniemu Wiesławowi M. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa pod koniec września 16-letniej Mai z Wrocławia. Grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie. Jego ofiara była przypadkowo wybraną osobą, którą znał zaledwie kilka godzin.
- Właściwie nie wiadomo dlaczego doszło do zabójstwa. Mężczyzna poznał 16-latkę przed klubem we Wrocławiu. Gdzieś razem poszli i wtedy doszło do zabójstwa - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus. Ze względu na drastyczność sprawy prokuratura nie ujawnia szczegółów.
Przeprasza, żałuje i prosi o łagodną karę
Podejrzany podczas przesłuchania nie potrafił wyjaśnić motywów swego działania. Przyznał jedynie, że dusił nastolatkę i to pamięta.
Nie potrafił jednak wyjaśnić, dlaczego doszło do gwałtu i zabójstwa. - Wiesław M. bardzo przeprasza za to, co się stało, bardzo żałuje swojego czynu i prosi o łagodną karę - mówi prok. Klaus.
Życiowa tułaczka
Jak ustaliła policja mężczyzna większą część swego dorosłego życia spędził w zakładach karnych, gdzie odbywał kary za drobne kradzieże i rozboje. Gdy nie siedział w więzieniu głównie podróżował pociągami, zajmując się żebractwem. Nie miał stałego miejsca zameldowania, pracy, nie utrzymywał kontaktów z rodziną.
- Specjalna grupy policjantów powołana do wyjaśnienia zabójstwa 16-latki miała bardzo trudne zadanie, bo Wiesław M. pojawił się we Wrocławiu przez przypadek i na chwilę. Dopuścił się zabójstwa na przypadkowej osobie, którą znał zaledwie kilka godzin i odjechał w nieznanym kierunku - mówi Paweł Petrykowski, Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
27-letniego Wiesława M. zatrzymano w Opolu, w mieszkaniu jego znajomej. Mężczyzna pochodzi z Kędzierzyna Koźla. Jak się okazało często nocował w wagonach na bocznicach kolejowych, w piwnicach, na klatkach schodowych.
Tragiczny finał zabawy
Gimnazjalistka zginęła w nocy z 26 na 27 września po tym, jak wyszła po koncercie z jednego z klubów we Wrocławiu.
Jej ciało znalazł przypadkowy przechodzeń na odludnym terenie. Zwłoki nastolatki były częściowo roznegliżowane.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24