Marcelina Zawadzka, Miss Polonia 2011, wzięła udział w spocie fundacji przeciwdziałającej przemocy wobec kobiet. W filmie zachęcającym do przekazania 1 procenta podatku dla Feminoteki miss ma posiniaczoną twarz, ociera krew. Sama wyszła z inicjatywą zaangażowania się w akcję.
Marcelina sama wyszła z inicjatywą, oczywiście wszystko bez pieniędzy. Joanna Piotrowska
Wszystko charytatywnie
Po programie, do Feminoteki zadzwoniła agentka miss, która poinformowała o chęci zaangażowania się Zawadzkiej w akcje fundacji. Joanna Piotrowska szybko podchwyciła pomysł. - Bardzo trudno jest zdobyć pieniądze. Takie szanse trzeba wykorzystywać - mówi.
- Marcelina sama wyszła z inicjatywą, oczywiście wszystko bez pieniędzy - dodaje prezes fundacji. - Nagranie filmu odbyło się tuż przed Wielkanocą. Szybko została zorganizowana niewielka ekipa filmowa, która zrobiła i zmontowała spot nieodpłatnie. Cała praca trwała tylko tydzień.
Pozytywna reakcja w internecie
Pomysł ucharakteryzowania Miss Polonia na ofiarę przemocy spotkał się z pozytywnym odbiorem wśród wielu internautów. Joanna Piotrowska nie wyklucza zaangażowania innych osób publicznych i kontynuowania projektu, oczywiście jeśli znajdą się chętni do wzięcia w nim udziału.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Feminoteka.pl