Aż kilometr trakcji kolejowej na trasie Ełk-Prostki został zerwany po tym, gdy na trakcję spadło drzewo, w które potem uderzyła jeszcze lokomotywa nadjeżdżającego pociągu. Linia kolejowa Ełk-Prostki jest nieprzejezdna. Ruch ma zostać wznowiony po południu.
Jak powiedział zastępca dyrektora ds. technicznych Jarosław Jankielewicz, kilometr trakcji został zerwany we czwartek w nocy i wciąż trwa jego naprawa. - Drzewo upadło na linię i zerwało ją, a tak się nieszczęśliwie złożyło, że akurat jechała lokomotywa towarowa, która zaplątała się w tę linię i zniszczyła ją tak mocno, że trzeba ja kompletnie odbudować - powiedział Jankielewicz. Dodał, że maszyniście nic się nie stało.
Z powodu uszkodzonej trakcji pociągi intercity z Ełku do Białegostoku jadą drogą okrężną przez Olecko i Suwałki. Pociągi Przewozów Regionalnych z Ełku do Białegostoku nie kursują - pasażerowie przewożeni są na tym odcinku autobusami.
Zdaniem Jankielewicza trakcja zostanie odbudowana jeszcze w piątek, normalny ruch pociągów powinien zostać przywrócony po południu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Targeo