Pięciu tłumaczy rozpoczęło pracę nad przekładem protokołów przesłuchań Alego Agcy i trzech innych podejrzanych o udział w zamachu na Jana Pawła II. Katowicki IPN, który prowadzi śledztwo, na razie nie martwi się skąd weźmie na to pieniądze. - Zastanowimy się, jak przyjdzie do kwestii płatności - mówi z rozbrajającą szczerością prok. Ewa Koj.
Katowicki IPN cały czas liczy... pieniądze i na pomoc prezesa Instytutu Janusza Kurtyki. - Myślę, że z nią uda nam się zrealizować zobowiązania - mówi szefowa pionu śledczego katowickiego IPN. Na razie na tłumaczenia ma 50 tysięcy złotych. To wystarczy do przetłumaczenia połowy materiału.
Agca przed prokuratora?
A tłumaczyć jest co. Pod koniec sierpnia do IPN-u trafiło w sumie blisko cztery tysiące stron akt (same zeznania Aliego Agcy to około 2,8 tysięcy stron). Nad ich przekładem pracuje na razie pięciu tłumaczy. Wkrótce ma do nich dołączyć szósty. Na co liczą śledczy IPN-u? Na to, że otrzymane materiały umożliwią przesłuchanie Agcy w Turcji z udziałem polskich prokuratorów.
- Nie chcemy pytać o to samo, co dotąd. Jakieś wnioski będą nasuwać się po przeczytaniu tych wyjaśnień - spojrzeniu z perspektywy czasu, ale też ogarnięciu całości. Nie wiem, czy ktoś zadawał pytania Agcy przez pryzmat ogarnięcia wszystkich jego wyjaśnień, jakie kiedykolwiek złożył (a zmieniał je wiele razy) - zastanawia się prokurator Koj.
"Mało prawdopodobne"
Według włoskiego dziennikarza gazety "La Repubblica" Marco Ansaldo, który jako jedyny jest w stałym kontakcie z adwokatami Agcy, jego przesłuchanie przez prokuratorów z IPN jest bardzo mało prawdopodobne.
Ansaldo przypomina, że już pół roku temu do strony tureckiej został skierowany z Polski pierwszy wniosek w tej sprawie i już wtedy "nadzieje były niewielkie". - Jeśli IPN spróbuje ponownie, nie wydaje się, aby miał więcej szczęścia - ocenia dziennikarz, powołując się przy tym na słowa adwokatów Agcy. Turek odbywa obecnie w swoim kraju karę wiezienia za zabójstwo tureckiego dziennikarza. Wolność odzyska w przyszłym roku.
Kim jest Iwan Donczew?
Z kolei według emerytowanego włoskiego sędzia Ferdinando Imposimato, który prowadził dochodzenie w sprawie zamachu na Jana Pawła II, Polaków dużo bardziej niż nazwisko Agcy, powinna interesować postać Iwana Donczewa. W zeznaniach Agcy Donczew przedstawiony jest jako osoba zamieszana w próbę zabicia papieża.
Jak zeznał Agca, po nieudanym zamachu Donczew zdążył uciec z Rzymu i nigdy nie stanął przed wymiarem sprawiedliwości. W opinii włoskiego sędziego, strona polska powinna wystąpić o międzynarodowe przesłuchanie Bułgara i postawić go w stan oskarżenia.
Decyzja o śledztwie, które prowadzi katowicki pion śledczy IPN, zapadła w kwietniu 2006 r. Dotyczy ono "spisku komunistycznych służb specjalnych kierujących zamachem na Jana Pawła II" w maju 1981 r. Organizatorami zamachu, według najbardziej prawdopodobnej wersji, były sowieckie służby specjalne: KGB i wywiad wojskowy GRU.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24