Zamach na Jana Pawła II zaplanowano na Kremlu - pisze dziennik "Polska", który - jak twierdzi - dotarł do sensacyjnych dokumentów odtajnionych przez CIA. Wynika z nich, że władze USA niecały rok po zamachu na papieża zakładały, że został on przeprowadzony z inspiracji ZSRR.
Dziennik "Polska" powołuje się na wnioski ze śledztwa CIA dotyczącego zamachu na Jana Pawła II w 1981 roku.
Jak wynika z odtajnionych dokumentów, przełom w śledztwie nastąpił w grudniu 1982 roku. Wtedy CIA jako najbardziej prawdopodobną uznała wersję, że zamach na Ojca Świętego przeprowadził bułgarski wywiad wojskowy inspirowany przez ZSRR. Odtajnione dokumenty znane były tylko prezydentowi i sześciu innym osobom ze ścisłego kierownictwa USA.
"Za za Agcą stała Moskwa"
W raporcie z 1985 roku CIA stwierdziło wręcz, że "bułgarski wywiad wojskowy przeprowadził zamach na żądanie wojska sowieckiego". Śledztwo CIA wykazało natomiast, że za Agcą stała Moskwa. Choć pierwotnie Amerykanie rozważali różne wersje: że zamachowiec został wysłany przez Szare Wilki (tę tezę forsowały ówczesne media) lub że działał na własną rękę - pisze dziennik "Polska".
13 maja 1981 r. podczas audiencji na placu Św. Piotra turecki zamachowiec Ali Agca strzelił do papieża. Jan Paweł II został ciężko ranny, do pełni zdrowia już nigdy nie powrócił.
Źródło: "Polska The Times"
Źródło zdjęcia głównego: Reuters