- Wiele dziwnych rzeczy w życiu widziałem, trzeba dać szansę. - powiedział w rozmowie z TVN24 Lech Wałęsa, zapytany o nastawienie do deklarowanego przez Jarosława Kaczyńskiego końca wojny polsko-polskiej. - Ja wierzę ludziom, ale sprawdzam. Oby tak było naprawdę. - dodał.
Otwartym pytaniem jest zdaniem Wałęsy to, czy zmiana tonu spowoduje, że ludzie Kaczyńskiemu uwierzą. Były prezydent zgodził się ze stwierdzeniem, iż nieobecność kandydata PiS w mediach wyraźnie mu pomaga w sondażach.
Wałęsa o sporze wokół NBP i powodzi
Według Wałęsy Marek Belka wysunięty przez Bronisława Komorowskiego na szefa NBP to dobry kandydat. Pytany o to, czy moment na zgłaszanie takiej kandydatury jest dobry, stwierdził: - Komorowski na pewno dobrze to sprawdził, chce dobrze służyć narodowi, to powołuje szefa NBP szybciej, bo inaczej bardzo długo by to trwało.
Uznał też, że rząd dobrze sobie radzi z powodzią, choć ma tu za mało danych do oceny. - Na pewno jest bardzo zaangażowany - ocenił były przywódca Solidarności. Obecność polityków na wałach ocenił jako dopuszczalną, "byleby nie przeszkadzali".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24