Przeciwko zawyżaniu opłat za wynajem lokali przez prawie dwie godziny protestowali kupcy z centrum handlowego w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej. Ponad 200 protestujących blokowało ulicę Nadrzeczną. Doszło też do przepychanek z operatorem kamery, który na zlecenie władz firmy nagrywał protest. Budynek zarządu został obrzucony jajkami.
Powodem protestu było zdaniem kupców to, że właściciel od lat nie chce rozpocząć z nimi rozmów na temat wysokości opłat za wynajem hali. Głównym problemem jest sposób naliczania czynszów. Zdaniem protestujących właściciel zawyża wielkość wynajmowanych powierzchni o blisko 30 proc. Oznacza to, że płacą za metry, którymi nie dysponują. Za każdy "wirtualny" metr prawie 17 euro.
Twierdzili, że nie pozostało im nic innego, jak tylko protestować. – Właściciele centrum są głusi na nasze postulaty – krzyczeli.
Przepychanki i okrzyki
Choć nie doszło do zapowiadanego przez protestujących szturmu na budynek zarządu firmy oraz blokady drogi krajowej w stronę Krakowa, podczas protestu doszło do przepychanek. Kilku kupców wdało się w szarpaninę z operatorem kamery, który na prośbę zarządu centrum nagrywał protest. Kupcy zanieśli władzom firmy petycję ze swoimi żądaniami, a później obrzucili budynek, w którym urzędują szefowie jajkami.
Jak mówił jeden z protestujących, kupcy wielokrotnie próbowali negocjować z właścicielami wysokość opłat, ale bez powodzenia. Twierdzą, że byli zastraszani. Miano grozić im odebraniem powierzchni handlowych wraz z kaucją, którą wpłacili przed rozpoczęciem handlu. W zależności od sklepu jest to od 40 do nawet 100 tys. zł.
Stowarzyszenie na pomoc
W połowie marca kupcy z Wólki utworzyli stowarzyszenie "Partnerstwo dla biznesu", które ma ułatwić walkę o prawa kupieckie. Są oni przerażeni dramatycznym spadkiem obrotów. Zdaniem specjalistów, problem położonych na obrzeżach Warszawy centrów handlowych wynika ze źle skierowanej promocji, która zamiast do mieszkańców stolicy powinna być skierowana do mieszkańców mniejszych, położonych blisko centrów handlowych miasteczek.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24