Kto kandydatem PiS na bezpartyjnego premiera? Nazwisko 29 września

- Odbędzie się wtedy duża manifestacja, skierowana przeciwko polityce obecnego rządu. Tego dnia razem z "Solidarnością", słuchaczami Radia Maryja będziemy demonstrować swój sprzeciw - mówił poseł w TVN24. Marszowi ma towarzyszyć duże spotkanie polityków PiS w Pałacu Kultury i Nauki. - To będzie taka alternatywa wobec obecnego układu rządzącego - dodał Kamiński. "Nie jest to osoba z bieżącej polityki" Polityk powiedział, że obecnie tylko kilka osób zna nazwiska kandydata partii na premiera. - Nie chcemy, żeby zbyt wcześnie to nazwisko padło. Chcemy, żeby ono padło w odpowiednim momencie - wyjaśnił. Przyznał, że osoba ta wyraziła już zgodę na ewentualne objęcie funkcji szefa bezpartyjnego rządu. - Nie jest to osoba z bieżącej polityki, ale nie chciałbym wchodzić w szczegóły, bo byłoby to przedwczesne - mówił. Nie chciał nawet zdradzić czy jest to kobieta, czy mężczyzna. Na pytanie, czy tą osobą jest Zyta Gilowska, była minister finansów, powiedział jedynie: - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Przyznał jednak, że kandydat PiS nie jest ani parlamentarzystą ani politykiem, ale posiada tytuł profesora. - Na pewno będzie to autorytet w swojej dziedzinie, osoba, której bliskie są sprawy ekonomii, finansów, zarządzania. Osoba, która w tych sprawach będzie miała wiele ciekawego do powiedzenia - zdradził.

"Wotum postawi jasną diagnozę sytuacji"

Kamiński tłumaczył, że bezpartyjny rząd, którego utworzenie proponuje jego partia, ma administrować państwem do czasu przyspieszonych wyborów.

- Samo złożenie wotum nieufności wobec obecnego rządu, uruchomienie procedury w parlamencie, pozwoli postawić jeszcze raz nam, Polakom bardzo jasną diagnozę sytuacji - pozwoli pokazać, że jest alternatywa dla obecnego układu rządzącego - argumentował.

Autor: nsz/fac / Źródło: tvn24