Krzysztof Piesiewicz, Barbara Borys-Damięcka, Leon Kieres - to między innymi ci senatorowie PO chcieli zablokować przyznanie dodatkowych 200 mln dotacji dla Uniwersytetu Jagielońskiego. Ostatecznie uczelnia pieniądze dostanie - Senat podtrzymał decyzję Sejmu, głosami innych senatorów Platformy.
Fiaskiem zakończyła się misja minister nauki, która w środę próbowała przekonać senatorów do zmiany ustawy "Budowa Kampusu 600-lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego". To w tej ustawie, wbrew stanowisku rządu, posłowie podnieśli kwotę dotacji dla UJ ze 110 do 311 milionów. Barbara Kudrycka miała nadzieję, że senatorowie, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, usuną sejmową poprawkę. - Liczyłam, że Senat poprze stanowisko rządu - skomentowała decyzję Kudrycka.
Zgodnie z zaleceniami Kudryckiej zagłosowała większość senatorów, między innymi: Marek Rocki, Krzysztof Piesiewicz, Jan Rulewski, Leon Kieres i Barbara Borys-Damięcka. Jednak dwunastu senatorów PO, w tym wszyscy z Krakowa, zagłosowało inaczej. To wystarczyło, by projekt z sejmowymi poprawkami przeszedł. Niezdyscyplinowani senatorowie nie musieli się obawiać konsekwencji - wcześniej w Sejmie wbrew rządowym zaleceniom głosował nawet premier Donald Tusk.
"Rodzina absolwentów"
Jeszcze przed południem wydawało się pewne, że dotacja będzie obcięta, bo senatorowie PO zdecydowanie wspierali minister Kudrycką. Część z nich obawiała się, że przyznanie tak wysokiej dotacji UJ ograniczy środki dla innych uczelni.
Z kolei część polityków PiS stanowisko rządu odebrała jako zemstę na UJ za "sprawę Zyzaka". To na tej uczelni Zyzak obronił swoją kontrowersyjną pracę magisterską o Lechu Wałęsie.
Paweł Kowal (PiS) wzywał absolwentów UJ w szeregach platformy do odrzucenia stanowiska rządu. - Apeluję do posła Gowina, do senatora Sepioła i do posła Grasia - podnieście swoje ręce za Uniwersytetem Jagiellońskim, ponieważ jesteśmy jedną wielką rodziną jego absolwentów.
Uśmiech rektora
Ostatecznie stosunkiem głosów 50 do 35 senatorowie utrzymali wyższą dotację dla uczelni. Niewykluczone, że o wyniku głosowanie zaważyła lojalność wobec uczelni. Najbardziej z tej decyzji cieszył się jej rektor. - Dla Uniwersytetu Jagiellońskiego to bardzo dobra wiadomość. Mamy zapewnione finansowanie na najbliższe lata. Cieszę się, też że senatorowie zrozumieli, że nie odbieramy pieniędzy innym uczelniom – komentował w TVN24 prof. Karol Musioł.
jaś / ola
Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24