Co najmniej pięć lat więzienia grozi 37-letniemu Bułgarowi, który wykradał dane z kart bankomatowych. Krakowscy policjanci złapali mężczyznę na gorącym uczynku. Zatrzymali go, kiedy ściągał kamerę i czytnik z obserwowanego przez policję bankomatu.
Policjanci obserwowali bankomat przy ul. Wysłouchów w Krakowie. Skimmer został złapany, kiedy ściągał z niego urządzenia, które skanowały dane.
Skimmer to określenie slangowe i oznacza specjalną nakładkę bankomatową, która pobiera dane z pasków magnetycznych umieszczanych na kartach płatniczych. Tym samym terminem określa się osoby dopuszczające się kradzieży danych.
Przy 37-latku, a także w pokoju hotelowym, który wynajmował, znaleziono kilkaset kart do bankomatów, gotowych do wypłat. Mężczyzna dysponował numerami kont każdej karty, a także numerami PIN.
W pokoju znaleziono także sprzęt, który służył do zgrywania danych: komputery, pendrivy, nakładki na bankomaty, a także urządzenia do zakładania i demontażu tych nakładek.
Policjanci zabezpieczyli też dużą ilość obcej waluty m.in. filipińską, rumuńską, łotewską i rosyjską. Kradzież danych następowała zwykle na innym kontynencie, czy w innym państwie niż wypłata.Karty zostały skradzione obywatelom innych państw, a wypłata miała nastąpić w Polsce.
37-letni mężczyzna usłyszał zarzuty bezprawnego uzyskania dostępu do danych elektronicznych, oszustwa oraz przerabiania środków płatniczych, za co grozi kara nie krótsza niż 5 lat więzienia.
To był kolejny przypadek takich kradzieży w Krakowie. Kilka tygodni temu, policjanci rozbili grupę przestępczą zajmująca się okradaniem kont poprzez bankomatowy skimming.
W Krakowie przestępcy montowali nakładki na bankomaty. W momencie, kiedy ktoś pobierał pieniądze z takiego bankomatu, urządzenie skanowało dane zapisane na karcie oraz poprzez minikamerę rejestrowało PIN.
Dane te były przesyłane za granicę, często do państw Ameryki Południowej czy państw dalekiego Wschodu i tam wypłacano pieniądze. Dla skimmerow ważne było, aby dane z karty i wypłata nastąpiły jak najdalej od właściciela konta. Zasada ta działała także w drugą stronę.
Autor: joka//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24