Kontrwywiad zbada sprawę wywożenia akt WSI

Aktualizacja:
Klich: Uruchomiłem postepowanie ws. wywożenia akt WSI
Klich: Uruchomiłem postepowanie ws. wywożenia akt WSI
TVN24
Klich: Uruchomiłem postepowanie ws. wywożenia akt WSITVN24

MON bada, co zniknęło z archiwów byłych Wojskowych Służb Informacyjnych i czy kopiowano twarde dyski komputerów komisji weryfikacyjnej. Akta miały trafić do pomieszczeń Kancelarii Prezydenta. Minister Michał Kamiński zaznacza: - Nie było nielegalnego przenoszenia dokumentów.

W specjalnym oświadczeniu Kamiński napisał, że Kancelaria Prezydenta jedynie użyczyła pomieszczeń Biura Bezpieczeństwa Narodowego na prośbę Komisji Weryfikacyjnej. Jak dodał, komisja zwróciła się do Kancelarii z "prośbą o użyczenie pomieszczeń z uwagi na trudności lokalowe w bieżącej działalności".

"Nie miało miejsca żadne nielegalne przenoszenie dokumentów byłych Wojskowych Służb Informacyjnych do Kancelarii Prezydenta RP" - napisał w oświadczeniu prezydencki minister.

Klich: Przewożono akta, być może kopiowano dyski

Po uzyskaniu informacji, że w Komisji Weryfikacyjnej powołanej w związku z likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych były kopiowane twarde dyski, minister obrony narodowej Bogdan Klich wydał polecenie szefowi Służby Kontrwywiadu Wojskowego wyjaśnienia tej sprawy. Służba Kontrwywiadu Wojskowego otrzymała również polecenie od ministra Bogdana Klicha zbadania zamieszczonych w dzisiejszej prasie informacji o wywiezieniu z siedziby Komisji Weryfikacyjnej tajnych archiwów byłych Wojskowych Służb Informacyjnych. Postępowania wyjaśniające w obu tych sprawach są w toku. Komunikat Ministerstwa Obrony Narodowej

Postępowanie ma wyjaśnić "co się wydarzyło". - Późniejsze decyzje, ewentualne rozmowy polityczne mogą być podjęte na podstawie rzetelnej wiedzy na ten temat - podkreślił minister.

Informację o wywożeniu tajnego archiwum zlikwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych do Kancelarii Prezydenta podał sobotni "Dziennik", powołując się na trzy niezależne źródła wojskowe. Według gazety, nieoznakowane furgonetki krążyły pod osłoną nocy między siedzibą służb a Biurem Bezpieczeństwa Narodowego do ostatnich godzin rządów PiS.

BBN: Przewieziono do nas "jakieś worki" Rzeczniczka BBN Patrycja Hryniewicz potwierdziła w sobotę, że do budynku należącego do Kancelarii Prezydenta, w którym są pomieszczenia udostępnione komisji weryfikacyjnej b. WSI, w nocy przywieziono "jakieś worki", ale nie wie co w nich było.

- Kancelaria Prezydenta użycza kilku pomieszczeń komisji weryfikacyjnej byłych Wojskowych Służb Informacyjnych. Rzeczywiście, do tego budynku wnoszono worki, ale nie wiem co w nich było - powiedziała PAP Hryniewicz.

Informacjom gazety zaprzeczał były szef komisji weryfikacyjnej WSI Antoni Macierewicz. Odesłał do swojego następcy, Jana Olszewskiego. Klich przyznał, że z nim nie rozmawiał: - Nie ma między nami zależności służbowej - powiedział.

Cywile na czele wywiadu i kontrwywiadu Pytany o komentarz do decyzji byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego, na mocy której komisja weryfikacyjna WSI ma pracować do końca czerwca 2008 r. szef MON powiedział: – Komentarz w tej sprawie należy do premiera Tuska. Poprzedni premier podjął decyzję, nowy premier się do tego pewnie odniesie.

Dodał jednak, że - według niego - "prace komisji weryfikacyjnej, które były częścią polityki poprzedniego rządu, powinny być powstrzymane w momencie, gdy pojawił się nowy rząd". To, że komisja nie przerwała prac, to - jak powiedział - "próba narzucenia nowemu rządowi pewnej filozofii, którą wyznawał stary rząd, a którą odrzucono w wyborach 21 października". Podkreślił jednak, że decyzja co do jakichkolwiek zmian należy do Donalda Tuska.

Według Bogdana Klicha, służby wywiadu i kontrwywiadu wojskowego powinny być od siebie rozdzielone, podległe MON. Kierować powinni nimi - według Kicha - cywile, a funkcjonariusze powinni być "kompetentni – i cywilni, i mundurowi".

- Koordynacja tych służb, z tego co wiem, ma się odbywać na poziomie kancelarii premiera - dodał szef MON.

"Macierewicz się przede mną ukrywał" Bogdan Klich mówił też o swojej pierwszej decyzji na nowym urzędzie, czyli o odwołaniu Antoniego Macierewicza ze stanowiska podsekretarza stanu w MON.

Klich: Macierewicz się ukrywał
Klich: Macierewicz się ukrywałTVN24

- Nie znam żadnych powodów wyjazdu pana Macierewicza do Afganistanu. Nikt, łącznie z ministrem Szczygło, nie potrafił ich podać – uzasadniał minister. Dodał, że nie ma „powodu, by się mścić” na Macierewiczu, co były podwładny mu zarzucił.

Macierewiczowi decyzję o odwołaniu doręczyła żandarmeria wojskowa. Dlaczego? – Nie było czasu. Pan Macierewicz ukrył się przed swoim przełożonym, czyli przede mną. Nie odbierał telefonów i zamknął się w gabinecie, a usłyszeliśmy, że jednak zamierza do Afganistanu wylecieć. Żandarmeria była jedyną służbą, która mogła mu decyzję premiera doręczyć – relacjonował Klich w TVN24.

Według szefa MON, jego poprzednik Aleksander Szczygło powiedział, że „nie bronił” Macierewicza: - Gdyby nie opuszczał urzędu, to byłby zobowiązany lojalnością partyjną wobec Macierewicza i musiał by go bronić, a to, że nie bronił jest bardzo znaczące – mówił nowy szef MON.

Szef MON pojedzie i do Afganistanu, i do Iraku Pytany o plany nowego rządu co do obecności polskich wojsk w Iraku, Klich potwierdził wcześniejsze deklaracje, że Polski Kontyngent Wojskowy z Iraku zostanie wycofany w 2008 r. Nie chciał jednak precyzować daty. Zachęcał, by poczekać do expose premiera Tuska w przyszły piątek.

Szef MON o irackiej misji Polaków
Szef MON o irackiej misji PolakówTVN24

Klich zdeklarował także, że odwiedzi oba polskie kontyngenty - w Iraku i Afganistanie. Według niego, to "naturalne" posunięcie dla nowego ministra obrony.

W Iraku polskie wojska są obecne od 2003 r. Przebywa tam aktualnie IX zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego, która - podobnie jak poprzednia - liczy ok. 900 żołnierzy.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium