- Kaziu, dziękuję ci za troskę o moją przyszłość, ale ja nie zdradzam przyjaciół - w ten sposób Zbigniew Ziobro odniósł się do słów Kazimierza Marcinkiewicza. Ten ostatni sugerował, że były minister sprawiedliwości zostanie prezesem PiS, bo ma "specjalne relacje z ojcem Rydzykiem".
Ceną za poparcie Radia Maryja dla Lecha Kaczyńskiego będzie prezesura PiS dla Zbyszka Ziobry. On ma ma specjalne relacje z ojcem dyrektorem. Marcinkiewcz o Ziobrze
Kaziu, dziękuję ci serdecznie za twoją troskę o moją przyszłość. Ale ja nigdy nie zdradzam swoich przyjaciół i tym istotnie się różnimy. Ziobro do Marcinkiewicza
"Gra Radia Maryja"
W wywiadzie dla "Dziennika" Kazimierz Marcinkiewicz prognozował zmianę prezesa PiS. Jego zdaniem środowisko Radia Maryja prowadzi grę, obliczoną na wybory prezydenckie. - W zamian za poparcie dla Lecha Kaczyńskiego zażądają bardzo wysokiej ceny, tę cenę będzie musiał zapłacić Jarosław Kaczyński - ocenił były premier. Dopytywany, co konkretnie ma na myśli, wyjaśnił: - Obawiam się, że ceną za poparcie Radia Maryja dla Lecha Kaczyńskiego będzie prezesura PiS dla Zbyszka Ziobry. On ma ma silne - choć nie zawsze ujawnione - środowisko wewnątrz PiS i specjalne relacje z ojcem dyrektorem - skwitował były premier.
Źródło: TVN24, dziennik.pl