Propozycje zmian w systemie emerytalnym są nieczytelne i należy przedstawić je jaśniej - uważa przewodniczący OPZZ Jan Guz. I zwraca się do rządu, żeby "nie dokonywał reform wyrywkowych".
- Mamy propozycję, która jest niepełna. OPZZ postulowało, aby dokonać oceny całości systemu emerytalnego (...). Dalej zwracamy się do rządu, by nie dokonywał reform wyrywkowych, częściowych, które tylko psują system - powiedział Guz na konferencji prasowej poświęconej zaproponowanym w środę przez rząd zmianom.
Według rządowych planów część obligacyjna zasobów OFE miałaby zostać przeniesiona do ZUS, środki te trafiłyby na subkonta w ZUS. Przyszli emeryci mają mieć wybór, czy chcą oszczędzać w otwartych funduszach, czy też nie.
Zdezorientowani ubezpieczeni
Zdaniem Guza przedstawione przez rząd zmiany ws. OFE są nieczytelne. - Ubezpieczeni dalej będą zdezorientowani, gdzie są ich pieniądze, mówi się o funduszach akcyjnych, obligacyjnych, mówi się o OFE, ZUS, IKE, IXE, pracowniczych programach emerytalnych. Pieniądze są rozproszone i nikt nie wie, w jakiej części i gdzie się one znajdują - powiedział przewodniczący OPZZ. Guz dodał, że oczekuje także, że będą wyciągnięte wnioski ze złego wprowadzenia obecnego systemu emerytalnego i że "zostaną skierowane sprawy do prokuratury i trybunału".
Propozycja rządu
W środę rząd przedstawił propozycję zmian w systemie emerytalnym. Zakłada ona m.in. by część obligacyjna OFE została przekazana do ZUS, gdzie byłaby waloryzowana i dziedziczona. Obywatele będą mogli przy tym dokonać wyboru, czy chcą, aby ich składki trafiały do ZUS, czy do OFE. Do części akcyjnej OFE wpływałaby składka w wysokości 2,92 proc. Po wprowadzeniu zmian w systemie emerytalnym, OFE nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa, ale w większym stopniu będą mogły inwestować na giełdzie.
Na 10 lat przed emeryturą środki zgromadzone w OFE miałyby być stopniowo przekazywane do ZUS. Emerytury z obu filarów wypłacałby ZUS. Zgodnie z planami rządu, opłaty związane z obsługą systemu emerytalnego miałyby spaść o połowę, a dług publiczny - o 16,5 mld zł.
Autor: aj/jk / Źródło: PAP